Robert Lewandowski ma za sobą wspaniały rok. Strzelił 64 goli w 54 meczach. To najlepszy wynik na świecie. Podczas gali as Bayernu został uhonorowany nagrodą dla najlepszego napastnika. Po wejściu na scenę podziękował najważniejszym bliskim: mamie Iwonie i żonie Annie, które są z nim na gali w Paryżu. - Muszę powiedzieć, że jestem bardzo dumny - wyznał po odebraniu nagrody. - To dwa lata po trudnym czasie z powodu pandemii. Jestem dumny z tej nagrody i zawsze gotowy strzelić gola. Wszystko co robię wymaga szacunku i oddania go kolegom z zespołu, bo bez nich byłoby to niemożliwe - wyjaśniał i dodał: - Dziękuje mojej mamie, żonie, siostrze, rodzinie. To wsparcie z ich strony znaczy dla mnie bardzo wiele. Dzięki tej miłości jestem coraz lepszy. Najważniejsze jest to dokąd dążysz, a miłość przynosi największe rzeczy - powiedział as polskiej kadry.
Co za suknia Lewandowskiej! Szczęki opadły nam do podłogi! Nie idzie oderwać wzroku