A skoro o numerach mowa, to w Lille właśnie nastąpiła zmiana. Na nowy sezon Obraniak oddał "dziesiątkę" największej gwieździe zespołu, Edenowi Hazardowi. Belg od dawna polował na "dychę" i w końcu się doczekał.
- To była moja inicjatywa. Chciałem mieć jedenastkę, bo ta liczba jest dla mnie szczęśliwa. W 2011 roku zostałem z Lille mistrzem Francji, w 2011 urodziła się też moja córeczka - podkreślił Obraniak.
Lille nie będzie jednak faworytem rozgrywek, bo wielkie wzmocnienia poczynił stołeczny PSG, który wciąż nie ma dość transferów. Francuskie media właśnie ogłosiły, że paryżanie zarzucili sieci na Bułgara Dimitara Berbatowa z Manchesteru United.