Maciej Szczęsny ostro o aferze z ochroniarzem przydzielonym dla Roberta Lewandowskiego. Mowa o dużym zniesmaczeniu, nie ma wątpliwości

Maciej Szczęsny skomentował głośną aferę w polskiej piłce nożnej. Były bramkarz reprezentacji Polski w rozmowie z "Super Expressem" powiedział o wielkim skandalu związanym z zatrudnieniem przez PZPN ochroniarza dla Roberta Lewandowskiego, który ma za sobą kryminalną przeszłość. Słowa Szczęsnego nie pozostawiają wątpliwości - mówimy o wyjątkowo niesmacznej sytuacji.

Maciej Szczęsny szczerze o aferze w polskiej piłce. Mowa o byłym ochroniarzu Lewandowskiego

Po tym, jak na jaw wyszło, że do ochrony Lewandowskiego przez PZPN przydzielony został Dominik G. pseudonim "Grucha", w polskim środowisku piłkarskim wybuchła burza. Wszyscy zaczęli zastanawiać się, jak to możliwe, że mężczyzna z kryminalną przeszłością dostał pracę, która polegała na ochranianiu kapitana polskiej kadry. Maciej Szczęsny w rozmowie z "Super Expressem" podsumował incydent jako bardzo niesmaczne wydarzenie.

- Od razu zaznaczę, że to nie Robert Lewandowski wybierał sobie ochroniarza, tylko ochroniarz został mu pewnie przydzielony przez kogo, to nie wiem, czy przez szefostwo firmy ochroniarskiej, czy przez szefostwo PZPN. Więc jeśli ktokolwiek łączy tą niesmaczną przeszłość pana "Gruchy" z Robertem Lewandowskim, to robi Robertowi Lewandowskiemu krzywdę. Natomiast owszem, sytuacja niesmaczna, paskudna, oczywiście należy stosować domniemanie niewinności, ale jakoś trudno mi uwierzyć, żeby pan prezes PZPN pochodzący z Białegostoku potrafił nas przekonać, że Białystok jest aż tak wielkim miastem, że prezes nie wiedział iż pochodzący z tego samego miasta i działający na terenie tego miasta pan "Grucha" miał za sobą tak niechlubną przeszłość. - powiedział Maciej Szczęsny.

Startuje mundial w Katarze. Jak daleko zajdą na nim Polacy?

Posłuchaj podcastu i przypomnij sobie największe mundialowe sukcesy Polski!

Listen to "Sukcesy Polaków na Mundialach. Gość specjalny Władysław Żmuda. SUPERSPORT +" on Spreaker.