Arkadiusz Milik w barwach SSC Napoli występował od 2016 roku, gdzie trafił za 32 mln euro z Ajaxu Amsterdam, ustanawiając ówczesny rekord w wysokości transferu polskiego zawodnika (pobił go dopiero Krzysztof Piątek, gdy przechodził z Genoi do Milanu). Przez kolejne 4 lata stanowił on ważną część zespołu, mimo że to właśnie na czas pobytu w Neapolu przypadły najgorsze kontuzje Milika w karierze – dwukrotnie zerwał on więzadła, zarówno w lewym jak i prawym kolanie.
Prezes Pogoni UJAWNIA kulisy transferu. Kurzawa ma pomóc w walce o tytuł
Pod koniec pobytu w Napoli Milik najpierw sięgnął po pierwsze w karierze trofeum – Napoli w 2020 roku sięgnęło po Puchar Włoch – a później został odsunięty od pierwszego składu z powodu chęci odejścia do innego klubu. Sprawa jego transferu i konfliktu z właścicielem klubu, Aurelio De Laurentiisem, była szeroko opisywana przez media w Polsce, Włoszech i całej Europie.
Nieznane ZDJĘCIA Arkadiusza Milika z młodości trafiły do sieci! Zobacz je w galerii poniżej:
W ostatnich dniach Arkadiusz Milik w bardzo kreatywny sposób zakpił ze swojego byłego pracodawcy, udostępniając specjalne walentynkowe życzenia na Instagramie. Okazało się, że jego działanie przypadło do gustu synowi nikogo innego, jak jednej z największych legend futbolu, Diego Maradony.
Diego Maradona junior był gościem Radia CRC, gdzie w audycji „Arena Maradona” zabrał głos na temat spraw związanych z SSC Napoli. Wypowiedział się on również na temat żartu Arkadiusza Milika, który był również opisywany we włoskich mediach. - Arkadiusz Milik? Jest geniuszem. Jego wpis na Aurelio De Laurentiis w Walentynki był niesamowity i ironiczny – powiedział Maradona na antenie włoskiego radia.