W poniedziałek, 17 października odbyła się gala „France Football” na której wręczano nagrody za poprzedni sezon. Złotą Piłkę otrzymał Karim Benzema, choć najlepszym napastnikiem obwołano... Roberta Lewandowskiego. Wielu fanów wskazuje, że różnych, dość nietypowych wyborów, było więcej – takich jak 3. miejsce dla Realu Madryt w plebiscycie na najlepszą drużynę roku, gdy to właśnie Real wygrał ligę hiszpańską i Ligę Mistrzów, a w niej pokonał drużyny, które go wyprzedziły w plebiscycie – Liverpool i Manchester City. Dwa dni po gali na komentarz do nagrody dla Polaka zdecydował się Mariusz Pudzianowski i zrobił to przywołując własną, historyczną wypowiedź.
Pudzianowski w swoim stylu komentuje nagrodę dla Lewandowskiego
Nagroda dla Lewandowskiego bardzo dziwić nie może, ale wielu fanów uważa, że Polak powinien znaleźć się przynajmniej na podium w plebiscycie Złotej Piłki, gdzie zajął 4. miejsce za Benzemą, Mane i De Bruyne. Pudzianowski odniósł się do całej gali w mediach społecznościowych. - Robert Lewandowski - zdobycie po raz drugi rok z rzędu nagrody dla najlepszego napastnika, to tak jak bycie drugim w kulach! Aż ciśnie się na usta: to i tak by nic nie dało, nie dało i tak! - napisał Pudzianowski wspominając swoje słowa z mistrzostw świata strongman w 2009 roku.
Zawodnik MMA postanowił jednak dodać otuchy Lewandowskiemu i wierzy, że w walce o Złotą Piłkę jeszcze nie wszystko stracone. - Wierzę jednak, że cierpliwy to i złotą piłkę ugotuje - i to na miękko! Gratulacje! Polska górą! - dodał „Pudzian”.