Kajetan Szmyt

i

Autor: Marta Badowska / PressFocus

cenne 3 punkty

Męczarnie Polaków w meczu z Izraelem. Dwa gole rezerwowych, pomógł nos trenera

2024-03-21 19:53

Reprezentacja Polski U-21 wygrała w meczu eliminacyjnym do finałów MME z Izraelem 2:1. Polacy fatalnie zagrali w pierwszej połowie, ale po przerwie przełamali własną niemoc i rywala.

Mecz odbywał się w niemieckiej Jenie, gdyż z racji napiętej sytuacji w Izraelu, drużyny sportowe rozgrywają mecze poza granicami kraju. Polacy rozpoczęli mecz fatalnie, bo już w 5. min dali się zaskoczyć rywalom. Ariel Mosór stracił piłkę przy linii bocznej, ta trafiła do Adiego Yony, który z bliska nie dał szans Kacprowi Tobiaszowi. Polacy grali ślamazarnie, ale w końcu zaczęli stwarzać sytuacje pod bramką rywali. Strzał Filipa Marchwińskiego obronił Niv Eliasi, a później uratowała go poprzeczka, po tym, jak niefortunnie główkował jeden z jego obrońców.

Legia ukarana przez UEFA, to już tradycja. Konsekwencje poniesie również w następnej edycji europejskich pucharów

Dopiero po przerwie, gdy trener Adam Majewski dokonał zmian gra Polaków uległa poprawie. Na boisku pojawili się Kajetan Szmyt i Maksymilian Pingot. Okazało się, że ta dwójka rozstrzygnęła losy meczu. Najpierw Pingot, obrońca Stali Mielec skierował piłkę do siatki, dobijając piłkę po strzale Filipa Szymczaka. Kiedy Polakom zajrzało w oczy widmo remisu i strata ważnych punków, rzucili się do ataków. W 89. min Kajetan Szmyt popisał się znakomitym uderzeniem z dystansu, a piłki nie zdołał sięgnąć Eliasi. Podopieczni trenera Adama Majewskiego objęli prowadzenie w grupie wyprzedzając o 3 punkty Niemców, ale ci rozegrali dwa mecze mniej. Zwycięzca grupy awansuje do finałów MME bezpośrednio, a o awansie drużyn z drugich miejsce zdecyduje dodatkowa tabela.

Henryk Kasperczak nie ma wątpliwości, kto jest faworytem w barażach. Nam mówi, w czym upatruje szansy Polaków [ROZMOWA SE]

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze