Michał Pazdan, reprezentacja Polski

i

Autor: Tomasz Radzik/Super Express Michał Pazdan

Michał Pazdan zmieni klub, ale nie miasto. Polak może liczyć na WIELKIE pieniądze

2019-06-24 17:34

Zaledwie pół roku trwała przygoda Michała Pazdana z Ankaragucu. Klub ze stolicy Turcji robił wszystko, aby zatrzymać u siebie polskiego obrońcę, ale mocniejszy w negocjacjach okazał się beniaminek Superligi, Genclerbirligi Ankara. Zmiana pracodawcy wiąże się również z ogromną podwyżką, na jaką Pazdan może liczyć w nowym klubie.

Obrońca reprezentacji Polski na transfer zdecydował się w styczniu tego roku. Wszystko przez problemy sportowe, ale również pozasportowe, jakie miał w Legii Warszawa. W minionym sezonie w barwach wicemistrzów Polski zagrał zaledwie w dwóch spotkaniach ligowych. Większość czasu spędził albo na ławce rezerwowej, albo na trybunach.

Taka sytuacja nie odpowiadałaby żadnemu piłkarzowi. Zimą po Pazdana zgłosił się klub z Turcji. W Ankaragucu Polak od razu stał się gwiazdą i ulubieńcem publiczności. W barwach zespołu z Ankary zadebiutował 11 lutego w meczu z Kasimpasą i od tego spotkania nie opuścił nawet minuty. Rozegrał 14 meczów, w których zdobył dwie bramki. Dlatego też Pazdana zaczęły kusić inne kluby.

Jak podaje "Przegląd Sportowy" najbardziej konkretny w negocjacjach okazał się beniaminek tureckiej Superligi, Genclerbirligi Ankara. Polak ma niebawem podpisać kontrakt z zespołem ze stolicy Turcji. Z informacji "PS" wynika, że Pazdan może liczyć na ogromną podwyżkę. Włodarze Genclerbirligi zaproponowali mu pensję wynoszącą ponad milion euro za sezon.

Najnowsze