Michał Probierz czule podziękował Mai Strzelczyk z TVP
Probierz na mecz z Litwą postawił na skład: Łukasz Skorupski - Kamil Piątkowski, Jan Bednarek, Jakub Kiwior - Matty Cash, Jakub Piotrowski, Jakub Moder, Sebastian Szymański, Przemysław Frankowski - Robert Lewandowski, Karol Świderski. Selekcjoner zdecydował się na dwóch napastników, a to znak, że z Litwą Biało-Czerwoni zamierzają zagrać ofensywnie. I słusznie, w końcu piątkowy rywal jest teoretycznie jednym z najsłabszych w naszej grupie.
Selekcjoner ze swoich personalnych decyzji wytłumaczył się tuż przed meczem w rozmowie z Mają Strzelczyk. Po wywiadzie dziennikarka TVP Sport chciała podziękować Probierzowi uściskiem dłoni, ale ten ją zaskoczył i pocałował w policzek. Kadr z tego zajścia znajdziesz pod tekstem.
Galeria zdjęć: Maja Strzelczyk - dziennikarka TVP
Ważny mecz Probierza
Piątkowy mecz z Litwą w Warszawie w eliminacjach mistrzostw świata będzie 18. występem piłkarskiej reprezentacji Polski pod wodzą Michała Probierza. Dotychczasowy bilans tego selekcjonera to sześć zwycięstw, pięć remisów i sześć porażek. Bramki: 28-27 na korzyść biało-czerwonych. 52-letni Probierz przejął kadrę we wrześniu 2023 roku po tym, jak z powodu słabych wyników PZPN za porozumieniem stron rozwiązał kontrakt z Portugalczykiem Fernando Santosem.
Zadebiutował w nowej roli 12 października 2023 w wyjazdowym meczu kwalifikacji Euro 2024 z Wyspami Owczymi, wygranym przez Polaków 2:0. Później były eliminacyjne remisy w Warszawie z Mołdawią i Czechami po 1:1, po których stracili szanse na bezpośredni awans do ME. Drugie zwycięstwo pod wodzą Probierza to towarzyskie 2:0 z Łotwą także na PGE Narodowym.
Ubiegłoroczne występy biało-czerwoni zainaugurowali w Warszawie, wygrywając w barażowym półfinale z Estonią 5:1. Pięć dni później zremisowali w Cardiff z Walią 0:0 po 120 minutach gry, ale w konkursie rzutów karnych zapewnili sobie awans do mistrzostw Europy. Przed turniejem w Niemczech w spotkaniach towarzyskich zespół Probierza wygrał z Ukrainą 3:1 i Turcją 2:1, a selekcjoner do ośmiu przedłużył wtedy serię meczów bez porażki. Została ona przerwana przez Holendrów w pierwszym spotkaniu Euro 2024 - w Hamburgu "Pomarańczowi" zwyciężyli 2:1. W drugim Polacy ulegli Austriakom 1:3, co oznaczało, że pożegnają się z imprezą po fazie grupowej. Na koniec występów na niemieckich boiskach zremisowali z Francją 1:1.
Jesień 2024 to Liga Narodów. Na inaugurację drużyna narodowa zwyciężyła w Glasgow Szkotów 3:2, a później... było tylko gorzej. Porażka w Osijeku z Chorwacją 0:1, przegrana 1:3 z Portugalią i remis 3:3 z Chorwacją na własnym terenie, a wreszcie 1:5 w Porto i 1:2 na PGE Narodowym ze Szkocją, co przesądziło o ostatnim miejscu w grupie i opuszczeniu najwyższej dywizji LN.

i