Dlaczego nie dać mu szansy?
Czy tym piłkarzem będzie doświadczony pomocnik Taras Romańczuk, który przed sześcioma laty debiutował w kadrze? Trener Adam Nawałka sprawdził go w towarzyskim meczu z Koreą Południową (3:2) na Stadionie Śląskim. To był test przed mundialem w Rosji. Jednak skończyło się na tym jednym występie. Czy teraz as Jagiellonii poradziłby sobie w ekipie "Biało-czerwonych"? - A dlaczego nie? - zastanawia się trener Ireneusz Mamrot, który pracował z nim w Jagiellonii. - Na pewno jest to chłopak, który może pomóc, ale czy ma grać, to już jest od tego trener Probierz. Romanczuk ma sporo jakości, grał w europejskich pucharach. Dobrze sobie w nich radził, zarówno za trenera Probierza i jak i za mojej kadencji. Jest wyróżniającym się zawodnikiem w lidze. Poza tym jest nie tylko w rytmie meczowym, ale i w formie, więc powtórzę: dlaczego nie dać mu szansy? - dodaje.
To jego najlepszy sezon
Romanczuk rozgrywa właśnie dziesiąty sezon w Jagiellonii, której jest kapitanem. Jest liderem zespołu, który w tym sezonie ma szansę na pierwszy tytuł w historii klubu z Podlasia. - Gdy wywalczyliśmy wicemistrzostwo Polski to Romanczuk był w wysokiej formie - przypomina szkoleniowiec. - Zmieniliśmy styl, a on dobrze się w nim odnajdywał. Z roku na rok robił postęp. Zawsze dobrze grał, rozwijał się. Na pewno pod względem gry ofensywnej jest to jego najlepszy sezon. Jagiellonia dużo utrzymuje się przy piłce, a on ma na to duży wpływ. U mnie też miał takie zadanie, bo od niego zaczynały się nasze akcje. Łączył to granie ze środkowymi obrońcami. Już wtedy miał duży wpływ na poczynania zespołu. Wszyscy patrzą na piłkarzy, którzy strzelają gole, ale w mojej ocenie to właśnie od niego dużo zależy - przekonuje.
Legia z kolejnym problemem, gwiazda wypada z gry! Wiemy, ile potrwa pauza
Poświęca się dla zespołu
Kapitan Jagiellonii jest defensywnym pomocnikiem. Jakie są jego największe atuty? - Romanczuk zawsze był bardzo mocny w odbiorze piłki - zaznacza trener Mamrot. - Do tego był skuteczny przy stałych fragmentach, czy to w obronie, czy w ataku. Z czasem mocno rozwinął się w rozegraniu. Jako piłkarz grający na pozycji numer "6" potrafi zapewnić zespołowi arytmię gry i utrzymanie przy piłce. To zawodnik, który charakteryzuje się dobrą wydolnością i bardzo dobrą grą głową. Do tego gra dla zespołu i poświęca się dla niego. I jak na defensywnego pomocnika potrafi strzelić w sezonie kilka goli, choć w tej edycji jeszcze nie ma się czym pochwalić na tym polu Myślę, że to kwestia czasu i w obecnych rozgrywkach także zacznie strzelać - prognozuje były szkoleniowiec Jagiellonii.
Robert Lewandowski wyrzuci Napoli z Ligi Mistrzów? Polski gwiazdor Barcelony rusza po ćwiartkę