Baraże do Euro 2024 zbliżają się wielkimi krokami, a pierwszym przeciwnikiem Polaków będzie Estonia. Jeśli reprezentacja Polski wygra, to w decydującym spotkaniu zagra ze zwycięzcą meczu Finlandia-Walia. Na pewno na wyjeździe.
Kibice reprezentacji z niecierpliwością czekają na powołania selekcjonera Michała Probierza na marcowe zgrupowanie. Będą musieli jeszcze trochę poczekać. Rąbka tajemnicy podczas programu "Loża Piłkarska" w Kanale Sportowym uchylił Mateusz Borek
Według znanego dziennikarza, w czwartek (29 lutego) do zawodników z zagranicznych klubów zostały wysłane zawiadomienia o powołaniach. Nikt ze sztabu reprezentacji nie chciał jednak potwierdzić, ilu dokładnie zawodników wybrali dostało zaproszenie na zgrupowanie.
- Rozmawiałem chwilę z selekcjonerem, który powiedział: kto jest zdrowy, kto coś gra za granicą, to powołanie otrzymał. Chyba też piłkarze - mogę to powiedzieć na bazie naszej wczorajszej rozmowy z Marcinem Bułką - dostali prośbę albo oficjalny zakaz ze sztabu reprezentacji, żeby się nie chwalić tym powołaniem - przekazał Borek.
Kiedy decyzja o powołaniach zostanie podana do publicznej wiadomości? Wstępnie wyznaczono ją na 14 marca, ale niewykluczone, że nastąpi to wcześniej. O możliwej dacie wspomniał Mateusz Borek. - Lista powołanych zostanie ogłoszona, z tego, co powiedział selekcjoner, w środę, w czwartek albo w piątek. Musimy przygotować się na te trzy terminy - powiedział, jednocześnie informując, że Probierz nie planuje zmiany ustawienia na mecz z Estonią. Mecz z Estonią odbędzie się w czwartek 21 marca.