PGE Narodowy

i

Autor: Cyfra Sport PGE Narodowy

Mrożące krew w żyłach słowa przed Polska - Węgry. Dojdzie do dramatu? Straszna prognoza

2021-11-15 9:05

Reprezentacja Polski w poniedziałkowy wieczór zagra ostatnie spotkanie w grupowej rywalizacji w eliminacjach do mistrzostw świata 2022, które odbędą się w Katarze. Starcie z Węgrami od dawna budziło wielkie zainteresowanie kibiców i bilety rozeszły się błyskawicznie. W poniedziałek na PGE Narodowym powinniśmy zobaczyć komplet publiczności, co według eksperta medycznego może mieć opłakane skutki w przyszłości.

Podopieczni Paulo Sousy po zwycięstwie z Andorą w miniony piątek są już pewni tego, że w marcu zawalczą o mundial w barażach. Mimo wszystko spotkanie z Węgrami nie jest meczem o tak zwaną "pietruszkę", bo trzy punkty wciąż mogą być niezmiernie ważne. Polacy walczą bowiem o rozstawienie w losowaniu do baraży i aby być o to spokojnym, najlepiej jest wygrać w poniedziałek na PGE Narodowym.

Reprezentant Polski szczerze o swojej sytuacji. Padły ostre słowa, mowa o zmęczeniu

Słowa eksperta mrożą krew w żyłach. Dojdzie do dramatycznej sytuacji?

Już od paru tygodni wiadomo, że mecz z Węgrami obejrzy komplet publiczności. Bilety rozeszły się w parę godzin. Po raz kolejny w Warszawie zobaczymy więc święto futbolu. Należy jednak pamiętać, że spotkanie odbędzie się w chwili, gdy kolejna fala pandemii koronawirusa zbiera swoje straszne żniwo. W Polsce codziennie wykrywanych jest kilkanaście tysięcy nowych przypadków zakażenia.

Lewandowski to większy egoista niż Robben?! Tak twierdzi jego kolega z klubu, kuriozum

W rozmowie z portalem SoprtoweFakty WP dr Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. walki z COVID-19 przestrzega, że pełne trybuny w tym momencie mogą przynieść fatalne skutki w przyszłości. - Jesteśmy w środku kolejnej fali pandemicznej i organizujemy imprezę na ponad pięćdziesiąt tysięcy ludzi, więc to jest wielkie zagrożenie - powiedział ekspert.

Sonda
Czy reprezentacja Polski awansuje na mundial w Katarze?

Dramatyczna sytuacja po meczu Polska - Węgry? Ekspert przestrzega

- Obecnie to niezgodne z wytycznymi Światowej Organizacji Zdrowia, która mówi, że imprezy masowe ze sporą liczbą osób nietestowanych są niebezpieczne. Niestety wpisujemy się takim wydarzeniem w kolejne zachorowania. Na mecz zjadą się kibice z całego kraju, a potem wrócą do swoich środowisk i tak może powstać gigantyczne ognisko epidemiczne - dodaje Grzesiowski.

Ekspert medyczny wbija szpilkę PZPN. Według lekarza związek powinien wpuszczać osoby przetestowane, albo z certyfikatem szczepienia. - Tutaj musiałby się wykazać organizator spotkania w Warszawie, czyli PZPN. Mamy już za sobą mecze, które odbyły się bez żadnych zabezpieczeń i niestety wygląda na to, że nic się w tej sprawie nie zmieni. Widzę ogólnie, że u nas jest strach, aby zdyscyplinować ludzi niezaszczepionych. Gdyby dużo wcześniej ogłoszono wszystkie informacje organizacyjne, to społeczność miałaby się nawet szansę zaszczepić przed meczem  - uważa ekspert.

Dr Paweł Grzesiowski: Szczepionka da sportowcom ZASTRZYK energii | Futbologia
Najnowsze