Od tego sezonu Łukasz Teodorczyk jest piłkarzem Charleroi. Do Belgii przeniósł się z Udinese, gdzie spędził dwa lata. To właśnie w Serie A przed dwoma laty strzelił jedynego gola w Serie A. Miało to miejsce w lutym 2019 roku, gdy pokonał bramkarza Chievo Werona. To była jego jedyna bramka w lidze włoskiej.
Niemiecki gigant szuka bramkarza na nowy sezon. Na radarze duet z Polski
Nie sądził wtedy, że na kolejne trafienie będzie tak długo czekał. Ale w końcu się przełamał. Polski napastnik był bohaterem Charleroi w Pucharze Belgii. Wszedł po godzinie gry i w końcówce przesądził o wygranej 1:0 z Westerlo w 1/16 finału. W ten sposób zapewnił drużynie przepustkę do kolejnej fazy rozgrywek. O ćwierćfinał Charleroi powalczy z triumfatorem rywalizacji Gent - Heur Tongeren.
Dłuższa przerwa kluczowego piłkarza Ekstraklasy. Nie zagra przez kilka tygodni
Teodorczyk w tym sezonie nie może pochwalić się statystykami. Jego dorobek to siedem występów w lidze belgijskiej. W sumie uzbierał w tych meczach 49 minut. Charleroi zajmuje w rozgrywkach szóste miejsce.
Z Rakowa do Salzburga. Kamil Piątkowski uzasadnia przenosiny do mistrza Austrii