Dariusz Szpakowski

i

Autor: Jacek Szydłowski/Forum Dariusz Szpakowski

Nie ma się czego wstydzić

Nogi same się uginają po zobaczeniu tego nagrania z Dariuszem Szpakowskim. Największy twardziel nie powstrzyma łez

2024-03-27 21:26

Dariusz Szpakowski po ponad roku przerwy wrócił do komentowania podczas wtorkowego meczu Polski z Walią. Dla wielu kibiców mógł to być wręcz najważniejszy moment wieczoru, który był wyjątkowo długi, ale ze szczęśliwym zakończeniem. Nic dziwnego, że zwycięstwo Polaków dalej budzi wielkie emocje, a okrasił je komentarz Szpakowskiego. Największy twardziel nie powstrzyma łez po zobaczeniu tego nagrania z legendą TVP.

Mecz Walia - Polska decydujący o awansie na Euro 2024 z pewnością zapisał się w historii polskiej piłki. Do wyłonienia zwycięzcy nie wystarczyło ponad 120 minut, a w konkursie rzutów karnych decydowała dopiero ostatnia jedenastka. Głównym bohaterem bez wątpienia został Wojciech Szczęsny, ale ważną cegiełkę zdaniem wielu kibiców dołożył też Dariusz Szpakowski, który komentował to spotkanie w TVP. Był to dla niego pierwszy mecz reprezentacji Polski w takiej roli od... Euro 2020 i starcia Biało-Czerwonych ze Szwecją. Później niespełna 73-latek komentował jeszcze m.in. mistrzostwa świata w Katarze w 2022 roku, ale od ostatniego komentowanego meczu czekał aż 464 dni. Nic dziwnego, że powrót Szpakowskiego odbił się aż tak szerokim echem, a pasja legendarnego komentatora robi wrażenie nawet kilkadziesiąt godzin po zakończeniu meczu.

Głos Szpakowskiego budujący emocje przeszedł już do historii polskiego sportu, do której trafiła też interwencja Wojciecha Szczęsnego przy ostatnim rzucie karnym meczu z Walią. To właśnie ten moment rozbudził serca wszystkich kibiców, a dzień po zwycięstwie Polski TVP Sport postanowiło pokazać w mediach społecznościowych nagranie, na którym nie tylko słychać komentarz, lecz także widać reakcje dziennikarza i pracującego z nim Marcina Żewłakowa.

- Daniel James, Wojciech Szczęsny... AAAA! Mamy! Mamy! Mamy finały Euro! Herzlich willkommen! Wojtek, jesteś wielki! Mówiłem, dwa karne w finałach, a teraz dał nam to upragnione bycie w finałach mistrzostw Europy - szalał na stanowisku Szpakowski, a nagranie z jego reakcją budzi jeszcze większe emocje. Błyskawicznie zdobyło ono kilkadziesiąt tysięcy wyświetleń wyłącznie na platformie X.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze