Wojciech Szczęsny 5 (skala 1-6)
Poza jednym błędem, kiedy ledwie zdążył wybić piłkę spod nóg rywala, bardzo solidny występ. W końcówce piękną interwencją uratował nam zwycięstwo.
Tomasz Kędziora 3
Szczególnie w pierwszej połowie David Alaba mijał go jak chciał. Po przerwie dużo pewniejszy, próbował też sił w ofensywie. Plus za strzał, po którym bramkarz Austrii popełnił błąd i Piątek strzelił gola.
Jan Bednarek 4
Bardzo pewny. Doprowadzał do szału napastnika Austrii Marko Arnautovicia. Wyrasta na lidera linii defensywnej.
Kamil Glik 4
Widać, że wraca do dawnej formy. Bardzo dobrze współpracował z Bednarkiem. Pewny siebie, twardo walczył z napastnikami Austrii.
Bartosz Bereszyński 3
Mimo że jest nominalnym prawym obrońcą, na lewej stronie defensywy spisywał się bardzo dobrze. Duży minus za to, że w końcówce nie upilnował Marka Janko, który omal nie strzelił na 1:1.
Kamil Grosicki 4
Stary, dobry Grosik. Kiedy włączył swoje turbo, rywale nie byli w stanie nadążyć. W pierwszej połowie oddał groźny strzał, który z trudem obronił bramkarz Austrii.
Grzegorz Krychowiak 3
Chwalił się, że po przepracowaniu okresu przygotowawczego wrócił do formy, ale tej formy w Wiedniu nie było widać. Najchętniej podawał do kolegi obok, bał się zaryzykować. Plus za ambicję.
Mateusz Klich 3
Można było zapomnieć, że Klich w ogóle jest na boisku. Szczególnie w pierwszej połowie niewidoczny, apatyczny, słaby. Rozkręcił się po przerwie.
Piotr Zieliński 4
Po raz pierwszy zagrał w kadrze na lewym skrzydle i zdał egzamin. Dojrzały, ciągle nękał Austriaków, zaskakiwał ich nieszablonowymi zagraniami. Zszedł z boiska z urazem.
Arkadiusz Milik 2
Jego występ to kompletna porażka. Nie rozumiał się z Lewandowskim, popełniał błąd za błędem. Ponoć zagrał z przeziębieniem, co jest jedynym usprawiedliwieniem.
Robert Lewandowski 5
Klasa jak zwykle. Szarpał się z Austriakami, rozgrywał, strzelał, ustawiał kolegów. Kapitan pełną gębą. Sukces drużyny przedkładał nad własne popisy. Brawo, Robert!
Przemysław Frankowski 4
Zmienił w przerwie Milika i był od niego o klasę lepszy. Ożywił grę na skrzydle.
Krzysztof Piątek 5
Wszystko mu się udaje. Ledwie wszedł na boisko, a strzelił gola. Kibice go kochają, a on kocha strzelać gole. Mały minus za zmarnowaną sytuację po podaniu od Lewandowskiego.
Michał Pazdan
Grał zbyt krótko.