Paulo Sousę bolą komentarze wielkiego polskiego bramkarza. Ten punktował go bez litości

Czy Paulo Sousa pozostanie w reprezentacji Polski na kolejne miesiące? Nagle w święta Bożego Narodzenia to stanęło pod wielkim znakiem zapytania. Wielu kibiców zostało oderwanych od codziennych obowiązków, gdy pojawiły się informacje z Brazylii, że Sousa może zostać szkoleniowcem Internacionalu Porto Alegre. Selekcjoner kadry mógłby dostać tam naprawdę dużą podwyżkę (więcej szczegółów TUTAJ!). Co więcej, jego kontrakt według naszych ustaleń nie ma zawartych klauzul, które mogłyby pociągnąć go do odpowiedzialności za zerwanie kontraktu. Teraz wyszło na jaw, co mocno irytowało selekcjonera.

NIE PRZEGAP! Sousa odejdzie z kadry?! Menedżer trenera komentuje, po tych słowach wszystko stało się jasne

Słowa Tomaszewskiego bolały Sousę?!

Jan Tomaszewski jest jedną z tych osób, która nie boi się krytykować, jeśli uważa, że ktoś na to zasługuje. Wybitny polski bramkarz często na łamach "Super Expressu" domagał się częstszego pojawiania się trenera na polskich stadionach, czy powoływania niektórych piłkarzy, którzy zdaniem wielu kibiców na to po prostu zasługiwali. Jak informuje TVP Sport, wiele uwag bramkarza nie podobało się selekcjonerowi.

Ile w reprezentacji Polski zarabia Paulo Sousa? Kliknij w galerię i sprawdź.

16 zdjęć

Jak czytamy na stronie Sport.tvp.pl, Paulo Sousa uznawał te komentarza za irytujące i niesprawiedliwe. - Paulo otrzymuje regularnie tłumaczone na portugalski informacje z polskich mediów. Dobrze wie, co mówi się na jego temat wśród komentatorów sportowych - mówi informator z bliskiego otoczenia Sousy. Bramkarz domagał się m.in. powoływania Sebastiana Szymańskiego, częstszego pojawiania się na meczach PKO BP Ekstraklasy czy niemieszania składem tak często.

Jan Tomaszewski o Paulo Sousie

Były golkiper nie ukrywał, że obecna drużyna broniąca biało-czerwonych barw to prawdopodobniej najlepsze pokolenie piłkarzy w historii polskiej piłki, jednak przy okazji pokusił się o dosadny komentarz, który może nie spodobać się wszystkim piłkarzom i kibicom. - Natomiast nie mamy drużyny narodowej. Bo nasza drużyna narodowa jest za silna na słabych, a za słaba na średnich i silnych - skwitował poziom Polaków Tomaszewski. 

NIE PRZEGAP! Jan Tomaszewski zaorał reprezentację Polski! Nie brał jeńców, dosadny komentarz