Po zawodach as kadry nie mógł odżałować, że nie udało się wyciągnąć więcej ze starcia z Holandią. - Widzieliśmy, że drużyna pokazała charakter, że każdy walczył na zasadzie jeden za wszystkich, wszyscy za jednego – podkreślał Piotr Zieliński. - Cieszymy się z tego, że tak to wyglądało. Wywozimy cenny punkt. Wiemy, że można było powalczyć o coś więcej – dodał kadrowicz.
To on był bohaterem meczu w Rotterdamie. Holendrzy nie mogli rozbić polskiej Skorupy
Pomocnik Napoli w drugiej połowie doprowadził do remisu, gdy z bliska skierował piłkę do siatki. W drużynie narodowej zdobył do tej pory dziewięć bramek. Po meczu został zapytany, czy to było najłatwiejszy gol w jego karierze? - Nie wiem, choć z Chile był jeszcze łatwiejszy, gdy obsłużył mnie Kamil Grosicki. Chyba był łatwiejszy – dodał po chwili.
To może być bardzo ważny punkt w kontekście walki o utrzymanie się w Dywizji A Ligi Narodów. Zieliński zapowiada, że w kolejnym starciu z Belgami nasza kadra chce zrewanżować się za klęskę w Brukseli, gdzie przegraliśmy aż 1:6. - Dwa razy troszkę Holendrzy nie zachowali się fair play, ale nie zmienia to tego, że nie straciliśmy koncentracji i walczyliśmy do końca – przyznał. - Cieszymy się z tego wyniku, bo wiemy, że Holandia to mocna ekipa. Pokazali to z Belgami. Fajnie, że udało się zremisować. Teraz mamy kolejny bardzo ważny mecz z Belgami, który chcemy wygrać – stwierdził Zieliński po spotkaniu w Rotterdamie.
Kamil Glik: Z Belgią musimy wycisnąć ostatnie soki i pokazać złość [WIDEO]