Łukasz Skorupski, Wojciech Szczęsny, Bartosz Drągowski

i

Autor: Piotr Matusewicz/East News

Brawo nasi

Trzech polskich bramkarzy na liscie najlepszych. To może dać Probierzowi do myślenia

2023-10-24 19:09

Od początku tego tysiąclecia polska piłka bramkarzami stoi. Zaczęło się od Jerzego Dudka i Adama Matyska (m.in.), a o dobrą renomę polskich golkiperów dbają Wojciech Szczęsny, Marcin Bułka i Łukasz Skorupski. Wszyscy są na razie w pierwszej dziesiątce najlepszych bramkarzy w Europie. Lista przygotowana przez "Transfermarkt" może uspokoić Michała Probierza.

Może Probierza uspokoić, ale też dać do myślenia. Selekcjoner ma trochę inną hierarchię bramkarzy w kadrze, woli powołać Bartłomieja Drągowskiego kosztem Marcina Bułki. A to jednak Bułka jest teraz najwyżej w klasyfikacji transfermarkta spośród polskich bramkarzy. Piłkarz Nicei był jednym z bohaterów ostatniego meczu ligowego z Marsylią. Zaliczył już szóste czyste konto w Ligue 1, której został również najlepszym piłkarzem września. Szerokim echem odbił się jego występ na Stade Louis II, gdzie Nicea wygrała w Monaco 1:0, a Bułka obronił dwa rzuty karne.

ZOBACZ: Wyzwanie przed Lechem Poznań. Gwiazdor Kolejorza przed kolejnym celem

Wielkim echem odbił się też... fatalny występ Wojciecha Szczęsnego i całego Juventusu z Sassuolo. Od tej wpadki jednak prezentuje się znakomicie. W niedzielny wieczór pomógł "Starej Damie" wygrać z Milanem na San Siro. W starciu z mediolańczykami zachował piąte czyste konto z siódmym meczu. Tyle samo spotkań na "zero z tyłu" ma teraz na koncie Łukasz Skorupski, broniący dostępu do bramki Bolonii. On z kolei potrzebował na to dziesięć spotkań.

Liderem klasyfikacji bramkarzy z czystym kontem jest inny bramkarz Serie A. Chodzi o Yanna Sommera, który latem trafił do Interu z Bayernu Monachium. Do siedmiu czystych kont potrzebował jedenastu spotkań, o jeden mecz mniej od Marca Andre ter Stegena. Poniżej cała klasyfikacja serwisu transfermarkt.

ZOBACZ: Lukas Podolski opuścił Zabrze po wielkim meczu Górnika. Nie miał oporów, by to powiedzieć. Poważna przestroga

Szczęsny: - To cud, że jeszcze walczymy o awans

Najnowsze