Kapitanie prowadź po wygraną
Lech zajmuje miejsce na podium, ale w poznańskim klubie celują w mistrzostwo. Mają apetyt na trzy punkty z Jagiellonią. W przypadku wygranej poznański zespół wyprzedzi rywali i zrówna się punktami ze Śląskiem Wrocław. To duże wyzwanie przed klubem z Wielkopolski. Ostatnio skuteczny jest Mikael Ishak, który w tym sezonie zdobył już cztery bramki. Władze Kolejorza liczą na szwedzkiego kapitana.
To stąd biorą się sukcesy Śląska, Jacek Magiera znalazł sposób na ligę? „Rozbili Legię w pył”
Życzy Szwedowi formy i zdrowia
Były pomocnik reprezentacji Polski Kamil Kosowski tak ocenił poznański zespół. - Nie zapominajmy także o Lechu, który wygrał kolejne spotkanie i zmazuje plamę po bolesnej porażce z Pogonią – napisał Kamil Kosowski w komentarzu na łamach „Przeglądu Sportowego”. - Wraca do gry Mikael Ishak, przed przerwą reprezentacyjną zaliczył gola i asystę w meczu z Puszczą, teraz zdobył dwie bramki z ŁKS. Miejmy nadzieję, że pozostanie w dobrej dyspozycji, w pełni zdrowia oaz tak skuteczny jak w ostatnim meczu przy Bułgarskiej. Lech ma przed sobą bardzo trudne zaległe spotkanie z Jagiellonią. To będzie pierwsze prawdziwe wyzwanie od czasu meczu z Portowcami – zaznaczył były kadrowicz.
Jagiellonia Białystok wykręca wynik ponad stan? „To nie jest grupa….”