- Gramy jak nażelowane pi... Weźmy się do roboty, bo będzie wstyd! - miał powiedzieć bramkarz Southampton.
Zobacz również: Mario Mandzukić chce odejść z Bayernu. Ułatwione zadanie Roberta Lewandowskiego?
Jak informuje "Polska The Times", była to odpowiedź Boruca na słowa Lewandowskiego. Były gracz Lecha Poznań starał się zmotywować kolegów z zespołu w spokojniejszym tonie.
- Grajmy swoje, jest dobrze. Już ich mamy, za chwilę ich napoczniemy - apelował do kolegów "Lewy".
Przypomnijmy, że po pierwszej połowie biało-czerwoni przegrywali 0:1. Po zmianie stron losy rywalizacji odwrócił duet Milik - Lewandowski. Ten drugi pełnił podczas tego starcia rolę kapitana.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail