Piotr Parzyszek, PEC Zwolle

i

Autor: ipla Piotr Parzyszek zadedykował swoją bramkę umierającej mamie

Polski piłkarz zadedykował gola umierającej mamie [WIDEO]

2018-02-27 7:56

Zdobycie bramki to najpiękniejszy moment dla piłkarza w meczu. Gol jest nagrodą za ciężkie treningi, dlatego radość, a czasami nawet euforia, którą widać po trafieniu do siatki jest zupełnie zrozumiała. Piłkarze różnie celebrują strzelenie gola. Niektórzy dedykują je swoim bliskim. Tak było w przypadku Piotra Parzyszka, który ostatnią swoją bramkę zadedykował umierającej mamie.

Polski napastnik całą swoją karierę związany jest z piłką holenderską. W wieku sześciu lat wyjechał z mamą z rodzinnego Torunia do kraju ze stolicą w Amsterdamie. Rozpoczął tam treningi w klubie VV Eldenia. Najdłużej związany był jednak z De Graafschap, z którego przeszedł do PEC Zwolle, które występuje w Eredivisie.

Jego obecny zespół ma duże szanse na zakwalifikowanie się do europejskich pucharów. Cieszy to o tyle bardziej, że Parzyszek wchodzi z ławki regularnie. Wystąpił już w piętnastu meczach ligi holenderskiej, w której zdobył dwa gole i zanotował trzy asysty. Swoją drugą bramkę zdobył w ostatnim spotkaniu z Heraclesem Almelo.

Było to szczególne trafienie dla Polaka. 24-latek zadedykował je swojej umierającej mamie. Na koszulce, którą miał pod tykotem meczowym widniał napis "kocham cię mama!"- Moja mama jest bardzo chora. Zostało jej kilka tygodni, a może i dni życia. To było najmniejsze co mogłem zrobić dla kobiety, która zrobiła dla mnie wszystko - powiedział w pomeczowej rozmowie Piotr Parzyszek.

Zobacz również: "Fani nie kochają Roberta Lewandowskiego". Mocna opinia eksperta

Najnowsze