Każdy "szanujący" się kibic piłkarski ma w swojej garderobie co najmniej jedną koszulkę ukochanego klubu, czy też reprezentacji. Trykoty to często nieodłączny element wyposażenia fanów, a najpopularniejsze drużyny na świecie sprzedają miliony koszulek rocznie. Dlatego firmy zajmujące się odzieżą sportową prześcigają się z ofertami, aby wywalczyć prawo produkowania trykotów dla danej ekipy. Jedną z największych zmian ostatnich czasów na tym rynku dotyczy reprezentacji Niemiec, która od dziesiątek lat związana była z Adidasem.
Współpraca została nawiązana dokładnie w 1954 roku i przetrwała 70 lat. Niemiecka federacja po siedmiu dekadach zdecydowała się porzucić rodzimą firmę na rzecz amerykańskiego koncernu. Od 2027 roku sponsorem technicznym naszych zachodnich sąsiadów będzie Nike. Umowa została podpisana na siedem lat i przyniesie niemieckiej federacji ogromne miliony. "Handelsblatt" ujawnił szczegóły umowy.
Setki milionów dla reprezentacji. Wszystko przez koszulki
Niemcy za sprawą nowego kontraktu mają inkasować... ponad 100 milionów euro rocznie. Jak łatwo wyliczyć, siedem lat obowiązywania kontraktu przyniesie federacji ponad 700 milionów euro, co w przeliczeniu na złotówki daje ponad 3 miliardy. Taki kontrakt to całkowite novum w świecie drużyn narodowych, bo na takie kontrakty liczyć mogły przede wszystkim największe kluby na świecie.