Reprezentacja w niedzielę po niesamowitym horrorze pokonała Czarnogórę 4:2 i zapewniła sobie promocję do przyszłorocznych mistrzostw świata w Rosji. Wielkiej radości nie krył również prezydent, który zszedł do szatni, żeby porozmawiać z autorami pierwszego od 12 lat awansu na mundial.
- Pokazaliście panowie, kto tu rządzi - gratulował pan prezydent. - Jestem wzruszony, bo to duże przeżycie. Jestem wam wdzięczny, bo na tak grającą reprezentację ludzie w Polsce bardzo długo czekali. Pokazujecie panowie klasę. I to nie tylko na boisku, ale też swoim zachowaniem, wszystkim, co się wokół dzieje. Powodzenia w Rosji! Dziękuję też panu Robertowi, kapitanowi, bez którego trudno to sobie wszystko wyobrazić - zakończył Duda. Co ciekawe, kiedy prezydent wszedł do szatni, kapitan Robert Lewandowski... jeszcze się kąpał.
- Akurat byłem pod prysznicem - opowiadał ze śmiechem Lewandowski. - Wróciłem spod prysznica i tylko końcówkę słyszałem. Pan prezydent podziękował nam za emocje, za to, jak walczyliśmy, ile radości daliśmy kibicom.
Grosik musiał nieźle pobalować. "Łeb pęka"