Robert Lewandowski dba o to, by jego płynności finansowej po zakończeniu kariery piłkarskiej wciąż nic nie zagrażało. W zeszłym tygodniu pisaliśmy o nowym biznesie kapitana reprezentacji Polski. Oprócz kilku działalności w różnych dziedzinach, "Lewy" postawił także na edukację. Już kilka godzin po meczu z Czarnogórą napastnik Bayernu Monachium stawił się na Wyższej Szkole Edukacji w Sporcie, gdzie stanął przed komisją na obronie swojej pracy licencjackiej.
Jak zwykle był perfekcyjnie przygotowany i z powodzeniem zakończył studia pierwszego stopnia na specjalizacji trenersko-menedżerskiej. Jak podał "Przegląd Sportowy" dumy z syna nie ukrywała jego ukochana mama. Zdradziła, że najlepszy polski piłkarz dostał piątkę, a po tym jak stres z niego zszedł zaczął rozdawać autografy i odjechał sprzed uczelni.
Robert Lewandowski był najjaśniejszą postacią reprezentacji Polski w el. MŚ 2018. Kapitan strzelił dla biało-czerwonych aż szesnaście goli. To historyczny wynik! Nikt do tej pory nie zdobył bowiem tylu bramek w jednych eliminacjach strefy europejskiej. Pozostaje mieć nadzieję, że snajper utrzyma wysoką dyspozycję i za rok poprowadzi kadrę Adama Nawałki do sukcesu na mundialu w Rosji.
Przeczytaj: Robert Lewandowski po awansie na MŚ 2018. "Prezydent Duda dziękował nam za emocje"
Sprawdź: Legia Warszawa i jej ogromna WPADKA. Chodzi o Roberta Lewandowskiego
Zobacz: Wspaniały gest Roberta Lewandowskiego. Na mecz wyszedł z niepełnosprawnych chłopcem