Łukasz Wachowski (z lewej), Marcin Oleksy, Cezary Kulesza

i

Autor: Cyfrasport Łukasz Wachowski (z lewej), Marcin Oleksy, Cezary Kulesza

Będzie baza?

PZPN odpowiada Nitrasowi po wycofaniu milionów na ośrodek w Otwocku. Sporo do wyjaśnienia

2024-01-07 17:52

Trwa kolejne zamieszanie wokół PZPN. Władze polskiej piłki chcą stworzyć potężny ośrodek, który miałby być domem reprezentacji (i nie tylko), ale decyzję o przyznaniu środków wycofał nowy minister sportu Sławomir Nitras. – Musimy spotkać się z ministrem Nitrasem i przedyskutować jego wizję na temat naszego pomysłu – mówi nam Łukasz Wachowski, sekretarz PZPN. Federacja o decyzji Nitrasa miała dowiedzieć się... Twittera.

Minister Sportu i Turystyki Sławomir Nitras postanowił unieważnić decyzję Kamila Bortniczuka, czyli swojego poprzednika, i unieważnił decyzję o przyznaniu środków na budowę Narodowego Centrum Szkolenia, Badań i Treningu Piłki Nożnej. Baza miała powstać w Otwocku. To spory cios dla PZPN, który najprawdopodobniej o decyzji ministra Nitrasa dowiedział się z internetu.

"W dniu 4.01.2024 r. Minister Sportu i Turystyki Sławomir Nitras unieważnił decyzję poprzedniego ministra Kamila Bortniczuka o wpisaniu wniosku Polskiego Związku Piłki Nożnej pod nazwą projekt budowy Narodowego Centrum Szkolenia, Badań i Treningu Piłki Nożnej w Otwocku w kwocie 304 264 318 zł w ramach programu inwestycji o szczególnym znaczeniu dla sportu - edycja 2023 na listę wniosków zaproponowanych do dofinansowania" – napisano w czwartkowy wieczór.

To Otwock ma być miejscem, gdzie powstałby jeden z największych ośrodków piłkarskich w Europie. Miejsce do pracy dla reprezentacji, ale także szkoła trenerów, sędziów i wiele innych. W PZPN nikt nie ma wątpliwości, że taki ośrodek jest potrzebny. Powstanie Narodowego Centrum Szkolenia, Badań i Treningu Piłki Nożnej stanęło pod znakiem zapytania. Wsparcie finansowe zablokowało ministerstwo. Inwestycja miałaby pochłonąć 400 mln złotych. PZPN daje 90, a FIFA i UEFA 50 mln. Poniżej przeczytacie rozmowę z Łukaszem Wachowskim, sekretarzem PZPN.

– Minister Sportu Sławomir Nitras unieważnił decyzję o przyznaniu środków na budowę Narodowego Centrum Szkolenia, Badań i Treningu Piłki Nożnej. Domyślam się, że PZPN chciałby tą sprawę z ministrem Nitrasem wyjaśnić...

– W liście gratulacyjnym, który skierowaliśmy do ministra Nitrasa wyraziliśmy chęć spotkania. Liczymy, że uda się znaleźć dla naszej delegacji jakiś termin. Na takim spotkaniu chcielibyśmy przedyskutować szczegóły projektu, który nie spotkał się z aprobatą ministra. Chcemy dowiedzieć się jak obecne kierownictwo ministerstwa zapatruje się na stworzenie przez nas takiego ośrodka.

– Zaczęły padać pytania, dlaczego PZPN sam tego nie sfinansuje. My wiemy, że macie wsparcie FIFA i UEFA...

– Nasz projekt to inwestycja wielopłaszczyznowa. Zakłada stworzenie boisk piłkarskich, infrastruktury sportowej, ale też ma być to przestrzeń do rozwijania metodyki treningu i szkolenia najmłodszych grup młodzieżowych. Założyliśmy, że byłoby to miejsce do akomodacji zawodników, kadr, szkoła trenerów, centrum szkolenia sędziów itd. Oczywiście to automatycznie sprawia, że budowa takie centrum pochłonęłaby olbrzymie środki. Właśnie dla takich inwestycji przeznaczone są ministerialne dofinansowania z programu inwestycji o szczególnym znaczeniu dla sportu. PZPN chce się rozwijać. Chęć stworzenia takiej bazy nie jest to potrzebą chwili, tylko wnioskiem po głębokiej analizie.

ZOBACZ: Fernando Santos wraca do pracy po kompromitacji w Polsce. Obrał nowy kierunek

– Do tej pory, mimo że jesteśmy największym związkiem sportowym, który mógłby skorzystać z tego typu inicjatyw, nie korzystaliśmy z nich. Dotacje otrzymywały kluby i gminy, tam gdzie jest szkolenie na poziomie klubowym.

– Takie bazy są kibicom znane, mają ją Niemcy, Anglicy, Francuzi...

– Oczywiście, ale tam model finansowania mógł być inny. Nie znam szczegółowo tych ustaleń w federacjach, które pan wymienił. Powiem tylko, że bardzo dobrym przykładem jest ośrodek federacji węgierskiej. Piękny i kameralny. Nasza reprezentacja grała tam ME do lat 17. Cała piłka węgierska z niego korzysta. W naszym przypadku też nie byłoby problemu, by z takiego ośrodka, skorzystałaby drużyna z Otwocka lub jakakolwiek inna, która chce coś w takim ośrodku zorganizować.

– Przy okazji wracając też do kwot, na które miała opiewać dotacja. Finansowanie było rozpisane na lata 2024-2028. Na stronie MSIT jest protokół z 27 listopada z kwotą dofinansowania, która została nam przyznana. I ta kwota została zmniejszona o ponad 100 milionów złotych względem tej o którą pierwotnie wnioskowaliśmy. Poprzedni szef resortu czyli, minister Bortniczuk wyjaśnił, że odejmuje się od razu VAT, bo on jest zwrotnym podatkiem (inwestor opłaci VAT potem może go odzyskać). Byłoby nieekonomiczne, gdybyśmy otrzymali pieniądze z VAT i wystąpili o jego zwrot. Czyli ministerstwo miałoby przekazać nam pieniądze bez VAT-u. Ministerstwo odjęło koszty, które zostały uznane za niekwalifikowane.

– Minister Nitras mówi o błędach w wniosku...

– Nie odnosząc się do słów ministra, mogę zapewnić, że wniosek PZPN był kompletny i przygotowany starannie. Wątpliwości, jeśli pojawiały się po stronie ministerstwa, wyjaśnialiśmy od razu i one były przyjmowane przez urzędników.

ZOBACZ: Szymon Żurkowski wróci na szczyt? To w tym klubie ma zagrać kadrowicz

– A potem w świat idzie informacja, że wniosek o dofinansowanie zostaje odrzucony. Nagle wszyscy mogli to przeczytać na Twitterze (X). A padają tez pytania, czy PZPN nie powinien zmienić lokalizacji z Otwocka na inną.

– W aktualnej sytuacji nie ma sensu rozmawiać o miejscu, bo nasz wniosek nie został zaakceptowany. Żeby przystąpić z powrotem do procedowania, pewnie już w ramach nowego programu, musimy spotkać się z ministrem Nitrasem i przedyskutować jego wizję na temat naszego pomysłu. Przede wszystkim czy w jego strategii jest miejsce na budowę takiej bazy. Wtedy podejmiemy decyzje, przedyskutujemy z panem ministrem kwestie lokalizacji, jakiś warunków, ewentualnego wsparcia finansowego. Nie chciałbym mówić, że to musi być koniecznie Otwock, albo że go przekreśliliśmy. Otwock ma swoje zalety logistyczno-geograficzne. Blisko autostrady, drogi szybkiego ruchu, lotniska, aglomeracji warszawskiej, Stadionu Narodowego. Mamy przychylność gminy do podpisania takiej inwestycji.

Cezary Kulesza prezesem PZPN. Kulisy wyborów | Futbologia
Najnowsze