Jerzy Brzęczek

i

Autor: AP Jerzy Brzęczek

Reprezentacja Polski przed startem Ligi Narodów. Jerzy Brzęczek stęsknił się za kadrą

2020-08-31 18:20

10 miesięcy - tyle trwała przerwa reprezentacji Polski, która spowodowana była pandemią koronawirusa. W Warszawie rozpoczęło się zgrupowanie przed meczami z Holandią (4.09) oraz Bośnią/Hercegowiną (7.09) w Lidze Narodów. Na pytania mediów selekcjoner drużyny narodowej Jerzy Brzęczek odpowiadał podczas internetowej konferencji, bez udziału dziennikarzy.

- To niecodzienne warunki, ale myślę, że te dziesięć miesięcy bez piłki reprezentacyjnej sprawiło, że wszyscy jesteśmy stęsknieni - powiedział na początku trener polskiej kadry. - Mam nadzieję, że dwa następne spotkania będą dla nas owocne sportowo. Mam nadzieję, że nic nie wydarzy się takiego, że będziemy mogli rozegrać kolejne spotkania w terminach październikowych i listopadowych. To dla wszystkich bardzo trudny czas. Ograniczenia, które musimy zaakceptować, nie są optymalne dla nas pod kątem przygotowań. Ale wszyscy mają takie same warunki - zwrócił uwagę Brzęczek, który zdradził, że kapitanem zespołu w miejsce nieobecnego Roberta Lewandowskiego będzie Kamil Glik.Arkadiusz Milik przyjechał na kadrę POTWOREM za prawie milion! Co za FURA! [ZDJĘCIA]

Kadra musi stosować się do wymogów europejskiej centrali. - UEFA stworzyła specjalny protokół medyczny, który określa w jaki sposób powinny być zorganizowane zgrupowania - wyjaśnił Jakub Kwiatkowski, rzecznik PZPN. - Co musi spełnić hotel, w którym się zatrzymamy, jak ma wyglądać przejazd drużyny, czy to na boisko treningowe czy lotnisko. Jak ma wyglądać podróż międzynarodowa. Spełniliśmy wszystkie te zalecenia, które zostały zawarte w protokole. Skupia się on na dwóch rzeczach: żeby się izolować, utrzymywać dystans i testować – zaznaczył rzecznik.Piotr Zieliński zadecydował o swojej przyszłości! Zarobi KILKANAŚCIE MILIONÓW rocznie

Podczas zgrupowania polska ekipa dwa razy będzie poddana badaniom na obecność koronawirusa. - Pierwszy test cała drużyna ze sztabem przejdzie 1 września - wyjawił Kwiatkowski. - Drugi test czeka nas już po meczu z Holandią w Amsterdamie, bo zostajemy tam na dwie noce. Stamtąd w niedzielę przeniesiemy się do Bośni. Drugi test mamy zaplanowany na 5 września. Zawodnicy i sztab po hotelu poruszają się w maseczkach. Staramy się dystans między sobą utrzymywać. Na boiska treningowe będziemy się przemieszczać dwoma autokarami – podkreślił Kwiatkowski.ZJAWISKOWA narzeczona Milika ma duże zmartwienie. Wszystko przez swojego ukochanego

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze