Jessica Ziółek

i

Autor: Instagram/jessica_ziolek Jessica Ziółek

ZJAWISKOWA narzeczona Milika ma duże zmartwienie. Wszystko przez swojego ukochanego

2020-08-31 11:11

Do rozpoczęcia sezonu we włoskiej Serie A coraz bliżej, a nadal nie wiadomo, co stanie się z Arkadiuszem Milikiem. Reprezentant Polski jest bliski opuszczenia Napoli, ale jak na razie nie poznaliśmy żadnych konkretów. Plotek jest natomiast co niemiara. Sprawia to, że i piłkarz i jego piękna narzeczona, Jessica Ziółek nadal nie są pewni swojej przyszłości.

Dla klubu z południa Półwyspu Apenińskiego to ostatni moment, aby zarobić na Miliku. Kontrakt Polaka kończy się w przyszłym roku i już za parę miesięcy będzie mógł podpisać umowę z nowym klubem, a Napoli nie dostanie za niego ani eurocenta. Dlatego od kilku tygodni trwają spekulacje, gdzie trafi Milik i za jaką kwotę. W grę wchodziło już wiele znanych klubów.

Selekcjoner Niemców BEZCZELNIE UDERZA w Lewandowskiego. Co on w ogóle plecie?!

Najgłośniej mówiło się o Juventusie, ale w plotkach wymieniane były również AS Roma, Tottenham, czy Atletico Madryt. Problemem ma być zbyt wysoka kwota odstępnego, jakiej oczekuje Napoli. Jest jednak wielce prawdopodobne, że w nowym sezonie zobaczymy Milika w nowych barwach. Niepewność trwa jednak nadal i rzutuje na życie prywatne piłkarza.

OKROPNE wyznanie wielkiej mistrzyni. W wieku 9 lat została SKRZYWDZONA

Wyświetl ten post na Instagramie.
Love ❤️ #wildmascot @wild.mascot Post udostępniony przez Jessica Ziółek (@jessica_ziolek)

Narzeczona napastnika, Jessica Ziółek była obecna w programie "Dzień Dobry TVN". W rozmowie stwierdziła z niemałym zmartwieniem, że nadal nie wie, gdzie przyjdzie im mieszkać w najbliższym czasie. - Szczerze mówiąc, sama chciałabym to wiedzieć. Chciałabym wiedzieć, gdzie za chwilę będziemy mieszkać lub czy zostaniemy w Neapolu - powiedziała Ziółek. - Wszędzie będzie mi po drodze tam, gdzie on będzie - dodała narzeczona Milika. Wyjawiła również, że wraz z ukochanym mają wspólny projekt, który niebawem ujrzy światło dzienne. Ziółek nie zdradziła jednak, o co chodzi konkretnie.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze