Jakub Kamiński

i

Autor: instagram.com/jakub.kaminskii/ Jakub Kamiński w otoczeniu autorów gazetki

Jakub Kamiński na zakręcie

Reprezentant Polski musi być cierpliwy w swoim klubie. Teraz dostał wsparcie z zupełnie nieoczekiwanej strony. „Nawet nie wiecie, ile to dla mnie znaczy”

2024-04-16 21:06

Przez ładnych kilka sezonów szedł niczym burza przez kolejne boiskowe wyzwania i odhaczał kolejne punkty w swym planie na karierę. Mistrzostwo Polski juniorów, a potem i seniorów z poznańskim Lechem. Debiut w reprezentacji narodowej. Zagraniczny transfer do silnej ligi zachodniej. Wyjazd i cztery mecze na katarskim mundialu. Pewne miejsce w swym niemieckim klubie. Wydawało się, że nic nie stanie Jakubowi Kamińskiemu na drodze.

Było tak dobrze, że dziesięć miesięcy temu wychowanek bytomskim Szombierek odważył się na całkiem mocną deklarację. - Jestem przekonany, że mogę dać dużo tej reprezentacjideklarował w rozmowie z „Super Expressem”.

W tym optymizmie nie był wcale odosobniony. Kiedy u progu sierpnia 2023 szykował się do swego drugiego sezonu w barwach VfL Wolfsburg w Bundeslidze, znawcy zacierali ręce, czekając na jeszcze mocniejszy akcent „Kamyka”. - Powinien spoglądać w kierunku Borussii, ale i Bayernu. A dlaczego nie? - zaznaczał na łamach „SE” Radosław Gilewicz, który Bundesligę zna lepiej niż własną kieszeń, a z trenerem „Wilków” Niko Kovacem łączyła go długoletnia znajomość.

Kovacowi jednak w pewnym momencie „się odmieniło”; uleciało zaufanie, jakie w poprzednim sezonie miał do Kamińskiego. Jesienią dał mu tylko jeden występ w podstawowej jedenastce i dziesięć „ogonów”. W styczniu dorzucił Polakowi dwa występy ligowe i… tyle. Niedawna zmiana na ławce VfL – pojawił się na niej Ralph Hasenhütl – sytuacji „Kamyka” nie odmieniła: on akurat z owej ławki na razie się nie podniósł…

Tak Jakub Kamiński dorastał do kadry. Nieznane fakty z życia gwiazdy Lecha

Nic dziwnego, że daleko mu do euforii, a myśl o konieczności zmiany klubu (obecny kontrakt jest ważny do czerwca 2027!) staje się zapewne dojmująca. W takich chwilach każde wyrazy otuchy są bezcenne. A reprezentant Polski dostał je z zupełnie nieoczekiwanej strony.

„Wsparcie to wszystko! Od najbliższych, przez kibiców aż po kolegów z dziecięcych boisk – doceniam każde dobre słowo” – napisał ostatnio reprezentant Polski w mediach społecznościowych. I zaprezentował z dumą… gazetkę, którą specjalnie dla niego przygotowali uczniowie Szkoły Podstawowej nr 45 w Bytomiu – tej samej, której jest absolwentem. „Ja ciągle nie rozumiem, jakim cudem zaangażowali tyle osób i nikt nie pisnął nawet słówka. Dzięki jeszcze raz, nawet nie wiecie, ile to dla mnie znaczy” – dodał Kamiński, który poświęcony sobie numer owej gazetki odebrał osobiście od jej autorów przy okazji niedawnego zgrupowania naszej młodzieżówki w Chorzowie.

QUIZ: Rozpoznasz polskich piłkarzy? Lewandowskiego zna każdy, a resztę? 15/20 to absolutne minimum

Pytanie 1 z 20
Zaczniemy podobnie jak w piłce. Bramkarz na zdjęciu to...
Wojciech Szczęsny
Najnowsze