Piłkarz Leeds w bardzo krótkich słowach, ale mocnych pożegnał Sousę - Cytując klasyka „ szkoda strzępić ryja „ - napisał na twitterze z Klich. Te słowa nie pozostawiają chyba wątpliwosci, w jaki nastrój wprawił reprezentacyjnego pomocnika Paulo Sousa swoją decyzją sprzed kilku dni o rezygnacji z pracy, i ucieczką z polskiej reprezentacji. Rezygnacja z pracy spotkała się z reakcją piłkarzy tuż po tym, jak Portugalczyk ogłosił chęć opuszczenia kadry, ale wtedy nieliczni piłkarze i to anonimowo zabrali głos. Trudno dziwić się słowom Klicha biorąc pod uwagę to, że on i pozostali piłkarze kadry zaufali Sousie, zostawiali zdrowie na boisku a on ich opuścił w najważniejszym momencie, na 3 miesiące przed barażowym meczem w walce o mundial w Katarze. Klich akurat w okresie kadencji Sousy miał sporego pecha, ponieważ dwukrotnie dopadł go COVID-19 i z tego powodu opuścił kilka meczów. Ale to jego dobra gra i asysta w meczu z Albanią w Tiranie przyczyniły się do zwycięstwa 1:0, które było kluczowe dla końcowego układu tabeli.
Paulo Sousa wyrzucony z reprezentacji Polski. Będzie musiał nam zapłacić za partactwo