Robert Lewandowski po niedzielnym meczu z Czarnogórą cieszył się co prawda z awansu, ale nie miał wątpliwości, że przed biało-czerwonymi jeszcze sporo pracy. - Na MŚ 2018 w Rosji musimy grać dużo lepiej - mówił kapitan naszej drużyny narodowej. Kamery telewizyjne tuż po końcowym gwizdku uchwyciły także fragment rozmowy "Lewego" z selekcjonerem. Podczas krótkiej wymiany zdań z Adamem Nawałką gwiazda kadry nie miała najweselszej miny, wiedząc, że zespół stracił koncentrację w ważnym momencie i dał doprowadzić ze stanu 2:0 na 2:2.
Dzień po arcyważnym spotkaniu, które przesądziło o naszej promocji na mundial, zorganizowano konferencję prasową. Obecni na niej byli Nawałka i prezes PZPN Zbigniew Boniek. Dziennikarze pytali selekcjonera o jego stosunki z kapitanem. Okazuje się, że Robert Lewandowski jest nie tylko liderem biało-czerwonej jedenastki, lecz także kimś w rodzaju asystenta Adama Nawałki, a sam fachowiec mocno liczy się ze zdaniem podopiecznego.
- Bardzo dużo ze sobą rozmawiamy. Również jeśli chodzi o zespół, naszą grę. Widzimy to, co było niewłaściwe, co mamy poprawić. Jego uwagi są bardzo trafne, to zawodnik bardzo doświadczony, staramy się analizować razem mecze - podkreślił Adam Nawałka na spotkaniu z dziennikarzami. - Chcemy poprawić wiele elementów, ale to normalna rzecz, staramy się iść do przodu. Jeszcze kilka lat temu drużyna nie funkcjonowała na takim poziomie. Apetyty są większe, ale też skala trudności wyższa. Drużyny inaczej do nas podchodzą. Jesteśmy bardzo wysoko sklasyfikowani w rankingu FIFA i to również zobowiązuje - kontynuował selekcjoner, odnosząc się do sytuacji reprezentacji Polski.
Zobacz: Videoblog Piotra Koźmińskiego. Ile Robert Lewandowski zarobi za awans na mundial?
Przeczytaj: Aleksandar Prijović dla "Super Expressu". "Chcę zagrać z Polską na mundialu, ale w ćwierćfinale!"
Sprawdź: Koszyki MŚ 2018. Z kim zagra Polska?