W eliminacjach do Euro 2016 Lewandowski strzelał jak na zawołanie. Przed pierwszym spotkaniem z Gibraltarem miał na reprezentacyjnym koncie 19 goli, a teraz ta liczba wzrosła do 32! Pozwoliło mu się to zrównać z Andrzejem Szarmachem, ale popularny "Diabeł" potrzebował do tego osiągnięcia 61 spotkań. "Lewy" natomiast zbierał swoje gole w 72 meczach.
Robert Lewandowski o Euro 2016: My możemy, nic nie musimy [TYLKO W SUPER EXPRESSIE]
W trakcie eliminacji do mistrzostw Europy we Francji w strzeleckiej klasyfikacji wszech czasów wyprzedził takich zawodników jak Dariusz Dziekanowski, Ernest Wilimowski, Gerard Cieślik czy wreszcie obecny prezes PZPN Zbigniew Boniek. Przed nim w tym rankingu jest już tylko czterech zawodników: Ernest Pohl (39 goli w 46 meczach), Kazimierz Deyna (41 goli w 97 meczach), Grzegorz Lato (45 goli w 100 meczach) oraz lider Włodzimierz Lubański (48 goli w 75 meczach). Jak widać towarzystwo doborowe, ale liczymy, że Lewandowskiemu już wkrótce uda się awansować jeszcze wyżej.
"Lewy" debiutował w reprezentacji 10 września 2008 roku w meczu z San Marino i już wtedy zaliczył swoją pierwszą bramkę w narodowych barwach. W historii swoich występów z orzełkiem na piersi zanotował także dwa hattricki - w pierwszym spotkaniu eliminacji Euro 2016 z Gibraltarem, oraz z Gruzją na Stadionie Narodowym.