Informację o wysłaniu przez Nawałkę aplikacji na stanowisko selekcjonera Kosowa podał tamtejszy dziennik „Koha Ditore”, na łamach którego potwierdziła to anonimowo osoba z federacji piłkarskiej. Obok Nawałki potwierdzono też kandydaturę Włocha, Roberto Donadoniego.
Informacja brzmi o tyle sensacyjnie, bo prezes PZPN Cezary Kulesza bardzo poważnie rozpatruje Nawałkę, jako następcę Paolu Sousy, a według wielu Nawałka jest uważany za kandydata numer jeden na selekcjonera Polski.
Być może zgłoszenie do federacji Kosowa, Nawałka wysłał jeszcze przed rezygnacją Paulo Sousy ze stanowiska. Jest faktem, że kadra Kosowa pozostaje bez selekcjonera od października ubiegłego roku, gdy z reprezentacją rozstał się szwajcarski szkoleniowiec Bernard Challandes. Obecnie rolę trenera tymczasowego pełni Słoweniec Primoz Gliha. Nieoficjalnie w gronie kandydatów do posady selekcjonera wymieniani są również - Niemiec Felix Magath i Holender Marco van Basten.