Jakub Błaszczykowski: Spokojnie, jeszcze zaczniemy strzelać! (WYWIAD!)

2010-06-06 16:04

Jakub Błaszczykowski (25 l.) znów był najlepszym zawodnikiem reprezentacji Polski. Po bezbramkowym remisie w meczu z Serbią radzi, żeby nie martwić się brakiem skuteczności. - Gole na pewno przyjdą. Być może już w najbliższym spotkaniu z Hiszpanią - mówi Kuba.

"Super Express": - Selekcjoner Franciszek Smuda znów chwalił waszą grę, ale narzekał na wynik. Zgadzasz się z tym?

- Mam podobne odczucie. Mieliśmy więcej sytuacji od Serbów i szybciej przystosowaliśmy się do tego deszczu. Jednak trzeba przyznać, że później rywale też mieli swoje szanse i mogliśmy nawet przegrać. Przecież w drugiej połowie Marko Pantelić miał "setkę", a mimo to spudłował.

- Serbia zagra na mundialu. Jak wypadliśmy na jej tle?

- Serbowie kilka razy pokazali, że jak pozwoli im się choćby na odrobinę swobody, to są groźni, bo mają klasowych piłkarzy. Tyle że my jako drużyna zagraliśmy bardzo mądrze, zespołowo. Nie pozwoliliśmy Serbom na zbyt wiele, rzadko mogli w pełni rozwinąć skrzydła. To, że Serbia wypadała słabiej, jest w głównej mierze naszą zasługą.

- W obu meczach, z Finami i z Serbami, mieliście dużo dobrych sytuacji, ale kończyło się wynikiem 0:0. Martwi brak skuteczności...

- Spokojnie, to tylko kwestia czasu kiedy zaczniemy te bramki zdobywać. Brakuje szczęścia. Poza tym spójrzmy na warunki, w jakich toczył się mecz z Serbią. W tym deszczu piłka stawała, a noga przy strzale dostawała poślizgu. Momentami nie można było utrzymać się na nogach.

- Widzisz już postęp w grze polskiej reprezentacji?

- Ważne, że wygląda ona coraz lepiej. Gdy tracimy piłkę, to zaraz próbujemy ją odebrać i to już na połowie rywali. Powoli, ale jednak realizujemy filozofię selekcjonera. Trener Smuda wymaga od nas, abyśmy grali ofensywnie. Raz to wychodzi lepiej, raz gorzej. Jednak nikt nie może zarzucić nam, że nie wkładamy w naszą grę zaangażowania. Poza tym proszę zauważyć, że w trzech ostatnich meczach nie straciliśmy gola. Nie tylko staramy się grać ofensywnie, ale przy tym jesteśmy skuteczni w obronie. Tak więc, są i plusy.

- We wtorek kolejny sprawdzian, tym razem z Hiszpanią. Selekcjoner Smuda zapowiada ofensywną grę przeciwko mistrzom Europy...

- Hiszpanie są świetni, ale będziemy się starali grać z nimi w piłkę, a nie tylko ją wybijać. W Murcii będzie walka na całego.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze