Talent kadrowicza eksplodował na dobre
Nicea jest rewelacją ligi francuskiej, a jej bramkarz zachwyca w każdym spotkaniu. Marcin Bułka już został wybrany piłkarzem miesiąca w Ligue 1. Trudno się dziwić temu wyborowi, bo od początku sezonu spisuje się wybornie. Nicea straciła tylko cztery gole, co jest najlepszym wynikiem w całych rozgrywkach. Rywale mają problemy z polskim bramkarzem, którego bardzo trudno pokonać. Bilans kadrowicza wygląda imponująco: w dziesięciu meczach aż siedem razy zagrał na zero z tyłu. To najlepszy wynik, jeśli bierzemy pod uwagę topowe ligi w Europie. Kroku naszemu golkiperowi dotrzymuje Yann Sommer z Interu Mediolan. Szwajcar ma identyczny dorobek, ale puścił pięć bramek. Podium zamyka numer 1 polskiej kadrze - Wojciech Szczęsny, który nie dał się pokonać w sześciu meczach Serie A.
Były kadrowicz tego oczekuje od Roberta Lewandowskiego w kadrze. "Niech znowu będzie ten..."
Jest uwielbiany, kibice go kochają
Talent Bułki eksplodował zatem na dobre. We Francji są pod wrażeniem jego dokonań, o czym mówił nam niedawno Marek Jóźwiak, ekspert od ligi francuskiej. - Trener Francesco Farioli jest nim zachwycony - tłumaczył niedawno były reprezentant Polski w rozmowie z "Super Expressem". - Włoch powtarza cały czas, że mimo młodego wieku już stawiany jest na piedestale. w szatni Bułka jest lubiany. Kibice go kochają, bo on rozgrzewa trybuny do czerwoności. W mocnej lidze francuskiej jest kimś, na kim trener opiera drużynę. Mówi się, że już ma propozycje z ligi angielskiej, gdzie go bardzo dobrze znają - komentował Joźwiak.
Choć jest jej kibicem od lat, wie, jak wygrywać z Legią. Dariusz Banasik znów to zrobi? [ROZMOWA SE]