Zbigniew Boniek powiedział, że losowanie baraży o awans do mistrzostw świata 2022 nieco wyprostowało błędy popełnione w meczu z Węgrami. Polscy piłkarze, którzy nie byli rozstawieni, zagrają w półfinale z Rosją. – Uważam, że to losowanie trochę wyprostowało nam błędy, które popełniliśmy w meczu z Węgrami. Zagramy w takim półfinale, który teoretycznie daje nam absolutnie możliwość marzeń o mistrzostwach świata. Oczywiście to tylko teoria, ale można było wylosować gorzej i znaleźć się na miejscu Turcji lub Macedonii Północnej, które trafiły do ścieżki barażowej z Portugalią i Włochami – mówi Boniek, w latach 2012–19 prezes PZPN, a obecnie wiceprezydent UEFA.
Dziennikarze kpią z optymizmu po losowaniu. Wypominają złe decyzje Sousy
W przypadku zwycięstwa w marcu nad Rosją Biało-Czerwoni w decydującym meczu zmierzą się cztery dni później z lepszym z pary Szwecja – Czechy. Ewentualny finał baraży Polska zagra u siebie - o tym już zdecydowało losowanie. – Zmierzymy się z drużynami, które znamy. Wiemy, że one potrafią grać w piłkę, ale na pewno w rywalizacji z nami nie mogą czuć się zwycięzcami już przed meczem. Poza tym pamiętajmy, że w tych spotkaniach barażowych można dwa razy zremisować i pojechać na mundial dzięki rzutom karnym – zaznaczył Boniek.
Baraże MŚ 2022: Cezary Kulesza zdradził nastroje w zespole! Ważne słowa prezesa PZPN
– Zostało trochę czasu. Trzeba spojrzeć z optymizmem na losowanie, a przede wszystkim z optymizmem na jedną sprawę: z punktu widzenia psychologicznego fakt, że w razie zwycięstwa zagramy decydujący mecz u siebie, na pewno będzie pomocny. Jeszcze raz podkreślę, że losowanie trochę przykryło negatywne konsekwencje meczu z Węgrami, bo mogło być dużo, dużo gorzej – dodał „Zibi”, który nie chce rozważać szans w ewentualnym finale barażowym.
– Jest takie przysłowie: „Myślał indyk o niedzieli”. Na razie skupmy się na pierwszym meczu – podkreśla były szef PZPN. I zauważa, że w barażach dojdzie do niebywałej sytuacji. W pierwszej rundzie Portugalia podejmie Turcję, a Italia Macedonię Północną. Jeśli faworyci zwyciężą, wówczas zmierzą się w finale i tylko jeden z nich wywalczy awans.
Polska - Rosja: Katastrofalne informacje dla kadry Paulo Sousy. To aż boli
– To niebywałe. Ślepy los spowodował, że Portugalia albo Włochy nie pojadą na mundial. Coś niesamowitego. Wprawdzie dla mnie Włosi są faworytami, ale proszę sobie wyobrazić, jaki to byłby cios dla włoskiego futbolu, nie tylko finansowy. Przez prawie cały listopad i grudzień nie byłoby we Włoszech piłki... To jest nie do wyobrażenia. Przynajmniej ja sobie tego nie wyobrażam – zakończył Boniek.