Jakub Błaszczykowski pożegnał się z reprezentacją Polski w najpiękniejszy możliwy sposób. Po szesnastu minutach gry na Stadionie Narodowym w Warszawie opuścił boisko ze łzami w oczach. Za kilkanaście lat gry z orłem na piersi dziękowały mu dziesiątki tysięcy fanów. Nie zapomnieli o nim także komentatorzy.
Wojciech Szczęsny z grubej rury po meczu z Niemcami. "Nie jestem taki słaby" [WIDEO]
- To jest pożegnanie Kuby Błaszczykowskiego! Łzy leją się z oczu, trudno się dziwić, fantastyczna kariera 109 meczów w reprezentacji, 21 bramek. Za każdy mecz Kubie dziękujemy. Teraz nadszedł moment pożegnania, Kuba będzie w świecie piłki, w taki czy inny sposób. Żegnany przez szpaler stworzony przez obie drużyny. Dziękujemy! - powiedział Jacek Laskowski na antenie TVP Sport.
Dariusz Szpakowski pożegnał Jakuba Błaszczykowskiego ze łzami w oczach
O niesamowitej karierze Jakuba Błaszczykowskiego nie mógł zapomnieć także legendarny komentator Dariusz Szpakowski, który z trybun Stadionu Narodowego oglądał spotkanie Polska – Niemcy.
Jego kilka słów komentarza na swoim Instagramie opublikował dziennikarz Mateusz Borek.
- Po raz 22. w historii witamy z PGE Narodowego. 109. i ostatni mecz Jakuba Błaszczykowskiego. Darku, twoje wspomnienia – mówił komentator TVP.
- Kuba Błaszczykowski i wiele wspaniałych chwil. Kuba Błaszczykowski i strzelony rzut karny ze Szwajcarią, bramka z Ukrainą. Było tych momentów naprawdę wiele - powiedział Dariusz Szpakowski, w którego oczach szkliły się łzy.
Obaj komentatorzy wykrzyczeli na koniec nagrania "Kuba Błaszczykowski".
Martyna Chodorowska. Miss Stadionu Narodowego. Będzie nową Natalią Siwiec?