Przez moment stał się w Polsce jednym z wrogów wśród polskich kibiców. Po wybuchu wojny na Ukrainie postanowił zostać w Rosji, gdzie gra od 12 lat. Miał roczną przerwę w Olympique Lyon (sezon 2016/2017), ale we francuskiej ekstraklasie się nie odnalazł. Przed transferem do OL grał dla Tereka Grozny (2012-2016), po powrocie z Francji zakotwiczył na pięć lat w Lokomotiwie Moskwa. Już po rosyjskiej agresji zmienił Lokomotiw na Spartak, ale od lipca jest w Rubinie Kazań.
Powód pozostania w Rosji jest prosty. Tam założył rodzinę – ma żonę Rosjankę i dwóch synów. Jest jednym z nielicznych zagranicznych piłkarzy, którzy nie opuścili kraju po lutym 2022, kiedy Rosja rozpoczęła wojnę z Ukrainą. Za tę życiową decyzję na Rybusa posypały się gromy. Kibice całkowicie się od niego odsunęli. Prawdopodobnie już nigdy nie zagra w drużynie narodowej. Trudno jednak mówić o tym, by Rybus był w formie, na razie ledwo łapie minuty gry.
ZOBACZ: Tych piłkarzy Michał Probierz na pewno nie powoła na baraże. Padły nazwiska
Polski pomocnik przybył do Rubina latem ubiegłego roku zagrał tylko w dwóch sierpniowych meczach: w lidze i Pucharze Rosji. Rozegrał łącznie zaledwie 63 minuty.
— Wszystkie plany Maćka pokrzyżował uraz. Odszedł ze Spartaka Moskwa, żeby grać. W Rubinie spotkał trenera, który zna go z Tereka Grozny. Szykowany był do pierwszego składu. Niestety, na treningu przypadkowo został sfaulowany przez kolegę i pękła mu jedna z kości w stopie – mówił w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet" agent piłkarza Mariusz Piekarski. Rashid Rachimow, szkoleniowiec drużyny z Kazania, poinformował, że ze zdrowiem Rybusa już wszystko jest w porządku. — Czuje się dobrze i już trenuje w pełni. Musi po prostu wrócić do formy – powiedział.
Już ostatni sezon w Spartaku był w wykonaniu Rybusa bardzo słaby. Rozegrał tylko osiem spotkań w Premier Lidze, trzy w krajowym pucharze i jedno w Superpucharze Rosji. W żadnym z tych spotkań nie rozegrał pełnych 90 minut.
ZOBACZ: Wyjątkowy dzień dla Zbigniewa Bońka właśnie nadszedł. Zewsząd posypały się piękne słowa