Polska - Niemcy, trener Sochaux: Perquis to urodzony przywódca - WYWIAD

2011-09-06 4:00

Dziś przyglądać mu się będzie cała piłkarska Polska. Damien Perquis (27 l.) zadebiutuje w kadrze w meczu z Niemcami i wszyscy są ciekawi, jak wypadnie. Przed tym spotkaniem "Super Express" rozmawiał z Mehmedem Bażdareviciem (47 l.), trenerem Perquisa w Sochaux. To właśnie on zna go najlepiej.

"Super Express": - Perquis w reprezentacji Polski. Jak się panu podoba ten pomysł?

Mehmed Bażdarević: - Cieszę się, że Damien zagra dla Polski, bo wiem, jak bardzo mu na tym zależało. Dla mnie jako trenera Sochaux oznacza to pewne komplikacje. Bo my tu codziennie trenujemy, a Perquisa nie ma już z nami prawie tydzień. Ale mniejsza o to, bo to przesympatyczny chłopak, nie ma nikogo, kto by mu źle życzył. Jego nie da się nie lubić. Reprezentanci Polski szybko się o tym przekonają.

- Myśli pan, że poradzi sobie w reprezentacji Polski?

- Uważam, że od czasów Jacka Bąka, którego doskonale znam z występów we Francji, Polska nie miała tak dobrego środkowego obrońcy. Perquis może być dla was właśnie nowym Bąkiem, jednym z filarów waszej kadry. Znając Damiena, wiem, że się nie podda.

- Co Perquis może dać Polsce?

- Przede wszystkim spokój, opanowanie i determinację w defensywie. Jak dorwie rywala, to się już od niego nie odczepi. Ma też silne uderzenie i świetnie gra głową. W poprzednim sezonie był jednym z najskuteczniejszych środkowych obrońców w lidze francuskiej.

- Podobno to urodzony przywódca…

- Dokładnie tak jest. On nienawidzi przegrywać i zaraża tym innych. W polskiej kadrze będzie mu trudniej szybko zostać liderem, ale w Sochaux ma piekielnie silną pozycję. Przed tym sezonem z klubu odeszło wielu piłkarzy, doszło sporo młodzieży i pokładam ogromne nadzieje właśnie w Damienie. Wierzę, że będzie liderem.

- Jednym z jego mankamentów była zapalczywość na boisku, kłótnie z sędziami, za które dostawał dużo żółtych kartek. To chyba duży minus?

- Moim zdaniem nie! On właśnie taki jest. Walczy na całego, nie potrafi odpuścić. Próbować poskromić ten jego charakter to tak, jakby zabić jego największy atut. Perquis musi zostać Perquisem, czyli twardym wojownikiem.

- To dobrze, że już w debiucie zagra z tak silnym rywalem jak Niemcy?

- Dobrze, bo od razu będzie mógł pokazać swoje atuty. Gdyby zagrał ze słabymi, toby mówiono: no dobrze, wyglądało to nieźle, ale jak wypadnie na tle mocnego rywala? A tu od razu będzie widać czarno na białym co i jak.

- Jak w Sochaux przyjęto informację, że Damien zagra dla Polski?

- U nas atmosfera jest bardzo sympatyczna, więc żartów nie brakowało. Raz koledzy zaśpiewali mu kawałek polskiego hymnu, którego nauczyli się specjalnie na tę okazję. Innego dnia ktoś udekorował szafkę Perquisa naklejką z polską flagą. Generalnie ten temat jest tak sympatyczny jak sam Damien. Bo on jest pierwszy do zap…, ale też pierwszy do robienia sobie żartów, kiedy sytuacja na to pozwala.

Trener Mehmed Bażdarević (Bośniak)

Urodzony 28 września 1960 roku, były pomocnik Żeljezniczara Sarajewo i FC Sochaux (308 meczów i 20 goli dla tego klubu). W reprezentacji Jugosławii 54 mecze - 4 gole. Dwa występy w kadrze BiH. Jako trener: FC Istres (Francja), Etoile Sportive du Sahel (Tunezja), Al-Wakra (Katar), Grenoble, Sochaux (oba Francja).

Najnowsze