Łukasz Piszczek u Mateusza Morawieckiego

i

Autor: KRYSTIAN MAJ/KPRM Łukasz Piszczek u Mateusza Morawieckiego

Wiemy, co Morawiecki dał Piszczkowi na śniadanie. Tych smakołyków można zazdrościć [GALERIA]

2019-11-20 15:23

Ostatnimi dniami wiele się dzieje w życiu Łukasza Piszczka. Piłkarz w meczu ze Słowenią przy owacji kompletu publiczności na PGE Narodowegym pożegnał się z polską reprezentacją. W środowy poranek uczestniczył natomiast w wyjątkowym spotkaniu z premierem Mateuszem Morawieckim. Szef rządu zaprosił zawodnika Borussii Dortmund na wykwintne śniadanie.

Ostatni mecz kwalifikacji do mistrzostw Europy 2020 był również ostatnim spotkaniem w kadrze dla Łukasza Piszczka. 34-letni obrońca zakończył reprezentacyjną karierę po nieudanych mistrzostwach świata w Rosji w 2018 roku. Prezes PZPN Zbigniew Boniek zaproponował zawodnikowi możliwość pożegnania się z kadrą. W meczu ze Słowenią po raz 66. w swojej karierze ubrał koszulkę z orzełkiem na piersi.

Piszczek został zmieniony w doliczonym czasie pierwszej połowy. Koledzy z boiska ustawili szpaler, którym wzruszony piłkarz przy owacji publiczności na PGE Narodowym zszedł na ławkę. Przed meczem Boniek podarował mu koszulkę z numerem 66 oraz pamiątkową paterę. Zawodnik będzie dobrze wspominał to spotkanie. Polacy zwyciężyli 3:2. Jeszcze w trakcie spotkania dziennikarz Polsatu Mateusz Borek przekazał wiadomość, że obrońca weźmie udział w śniadaniu z premierem Mateuszem Morawieckim. Doniesienia się potwierdziły. Premier Polski w królewski sposób ugościł byłego już reprezentanta Polski. Kucharze przygotowała same pyszności!

Na stole w kancelarii tymczasowego ministra sportu widniały same smakołyki. Nadziewane pomidory, wyjątkowa pieczeń, chrupiące pieczywo, czy świeże cytrusy. To wszystko w towarzystwie kawy i soku z pomarańczy. Godzinne spotkanie minęło w miłej atmosferze a na koniec obrońca otrzymał w prezencie polską flagę. - Muszę przyznać, że po wczorajszym, wspaniałym zwycięstwie naszych piłkarzy na PGE Narodowym emocje w Kancelarii Premiera jeszcze nie opadły. Na pewno przyczyniła się do tego poranna wizyta Łukasza Piszczka, któremu wręczyłem polską Flagę. "Piszczu", jeszcze raz dziękujemy za 66 meczów w reprezentacji Polski, za te wszystkie lata z Orzełkiem na piersi oraz miliony uśmiechów, które wywoływałeś na twarzach polskich kibiców swoją fantastyczną grą! - napisał na swoim facebookowym profilu Mateusz Morawiecki.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze