Wojciech Kowalczyk

i

Autor: East News Wojciech Kowalczyk

Wojciech Kowalczyk bez ogródek: Nie ufam politykom, bo to oni podzielili Polskę!

2020-07-08 16:23

Wojciech Kowalczyk (48 l.), 39-krotny reprezentant Polski, ma dość tego, co się dzieje w polskiej polityce. „Kowal” nigdy nie szczypał się w język ani w sprawach piłkarskich, ani – teraz – politycznych. Były gwiazdor Legii nie ma dobrego zdania o politykach, bo uważa, że to oni podzielili Polaków. W związku z tym na pytanie, czy wybiera się na drugą turę, daje jasną odpowiedź. Tłumaczy też swoje ostatnie ostre wpisy w internecie.

„Super Express”: - W niedzielę druga tura wyborów. Idziesz?
Wojciech Kowalczyk: - Nie idę, bo nie ma mojego kandydata. W takiej sytuacji mogę zacytować powiedzenie, że to jak wybór między dżumą a cholerą. A ja nie chcę chorować, chcę być zdrowy. A nawet gdybym się wybrał, bo tak wypada, bo frekwencja, bo trzeba uczestniczyć i tak dalej, to przekreślę obu kandydatów.

- Niektórzy mówią: „Kowal się nawalił i jedzie w internecie bez trzymanki”…
- O! U nas najłatwiej się obraża. Jeśli ktoś wygłosi swoje zdanie, to zaraz jedna albo druga strona go napada. Zbigniew Boniek wyraził swoje zdanie i zaczęła się jazda z Bońkiem. A nie może się wypowiedzieć?! Jest prezesem PZPN. I co z tego? Jest obywatelem, ma prawo. Ale nie, od razu część musiała go zmieszać z błotem. Albo wybitny polski piłkarz, legendarny Włodzimierz Lubański. Powiedział na kogo zagłosuje i spadła na niego lawina krytyki. To wybitny sportowiec, medalista, legenda, nie może się odezwać? Ma zamknąć, za przeproszeniem, ryj?

Zaskakujące słowa pomocnika Legii po odpadnięciu z Pucharu Polski

- A właśnie, a propos ryja. Napisałeś w necie: „Co wie rolnik z ryjem w zgniłych truskawkach? Ksiądz pedofil w niedzielę mu podpowie”. Ostro, pojawiły się zarzuty, na przykład, że obrażasz rolników…
- W ogóle nie miałem takiego zamiaru! Tu nie chodzi o obrażenie rolnika. Mam rodzinę na wsi, za Warką, mają pola truskawek. I co? Przez ulewne deszcze połowa upraw zgniła. Czy ktoś im pomógł, czy politycy im pomogą? Nie, bo jest kampania, nikt nie ma czasu. Rolnik zajęty jest oceną szkód, patrzy na te truskawki, ale wsparcia nie dostanie. Fajnie jak polityk wpadnie na wieś, ugryzie jabłko do kamery… Ale jeszcze fajniej by było, gdyby ktoś pomógł rolnikowi jak mu na przykład truskawki zgniły…

- Ksiądz pedofil? Mocne słowa…
- A co, rozliczyliśmy pedofilię w kościele? Przecież wiemy, że zwłaszcza na wsiach to bywa problemem, tam gdzie ksiądz ma większą władzę, gdzie ludzie są w niego zapatrzeni. Bracia Sekielscy nakręcili film o pedofili w tym kręgu, mówił o tym cały świat. Przez dwa tygodnie. I znów cisza. Jeden, dwóch księży rozliczonych na rok to chyba za mało, żeby uznać problem za rozwiązany.

Lech - Lechia - skandal przed meczem, zdewastowano lokomotywę

Wojciech Kowalczyk

i

Autor: YouTube ZRZUT EKRANU Wojciech Kowalczyk

- Za słowa o „warszawce” przejechałeś się z kolei po prezydencie, nazywając go wieśniakiem…
- Generalnie powiem tak: nie ufam politykom, bo to oni nas podzielili. I nie ufam im już od kilkunastu lat. My się nie pokłóciliśmy w pubach, czy restauracjach, to oni nas podzielili. Do tego stopnia, że rodziny się kłócą przy wigilijnym stole. A sąsiad na sąsiada tak krzywo patrzy przez politykę, że już nie wiem, czy nie będzie trzeba niedługo chodzić z nożem lub siekierą, żeby się bronić. W takim kraju chcemy żyć? Myślę, że nie! I nie chcę, żeby mnie ktoś obrażał, bo jestem z tego miejsca czy z tamtego. Politycy mówią, że za dużo hejtu. To oni go zaczęli. To oni cały czas hejtują Polaków. To normalne? Według mnie nie! A my jesteśmy temu poddawani 365 dni w roku. No, może poza wigilią i ciszą wyborczą. A komu w tym kraju żyje się najlepiej? Według mnie politykom i ich rodzinom, dobrze pousadzanym w różnych miejscach. Powiem tak: na okrągło słyszę, że jedni politycy mówią na drugich, że tamci kradli, że łobuzy itd. To teraz powiedz mi ilu polityków siedzi w Polsce w więzieniu? Żaden! No to coś tu nie gra. No bo w normalnym kraju to powinno wyglądać tak: albo kara za zniesławienie jeśli obrzucający błotem mówił nieprawdę, albo kara dla obrzucanego, jeśli jest winien. A tu nic! Wciąż uważam, że często jest tak, że oni sobie nawrzucają w telewizji, a potem się razem śmieją, że naród to łyka. Ja mam tego serdecznie dość. Chciałbym w kraju trochę spokoju. I jeszcze jedno: przecież u nas oni już nie są nawet  w stanie powiedzieć cokolwiek dobrego publicznie o drugiej stronie. Nic, zero! Chwalić można tylko swoich. Przecież to chore! Albo to: po wyborach każdy polityk w zasadzie mówi, że to on wygrał. Wszyscy zadowoleni! Tylko naród chyba nie, o czym świadczy frekwencja w wielu ostatnich wyborach. Ciułanie tej frekwencji... A przecież gdyby było normalnie, to ludzie chętniej by chodzili. Według mnie polityk powinien być jak Jerzy Engel.
- W sensie?
- Być rozliczanym ze swoich deklaracji, wziąć je na siebie. Przed mundialem 2002 były wielkie ambicje, mówiło się, że jedziemy po mistrzostwo świata. Było jak było, dostaliśmy w łeb, więc Engel sam złożył dymisję. Chciałbym, aby tak samo było z politykami. Obiecujesz, to się rozlicz. Nie spełniłeś obietnic, to odejdź z polityki. A teraz obie strony tyle naobiecywały, że ja już się pogubiłem, tyle tego.

Jakub Rzeźniczak i jego zachwycająca dziewczyna. Od tych zdjęć zrobi się wam gorąco

Aleksandar Vuković

i

Autor: Cyfrasport Aleksandar Vuković

- Polityka to ciężki temat. Chyba dużo łatwiej porozmawiać o sporcie. Legia dostała lanie w Krakowie, straciła szansę na Puchar Polski. Do tytułu brakuje jej jednak tylko punktu. Niektórzy fani Legii zaczynają się bać, że to też może być problem...
- Nie, w żaden sposób. Legia jest mistrzem Polski, nikt jej tego nie zabierze. Nawet gdyby już punktu nie zdobyła, to nie wierzę, że Lech i Piast powygrywają wszystko do końca. Przecież na koniec ligi na Łazienkowską przyjedzie Pogoń Szczecin, też zdziesiątkowana. Nie no, tytuł jest już w rękach Legii.

- Niedawno przedłużono kontrakt z Aleksandarem Vukoviciem. Nie za wcześnie? Zaraz potem zaczęły się gorsze wyniki.
- Nie, myślę, że nie za wcześnie. Bo właśnie gdyby nie przedłużono, a teraz trafiły się te gorsze wyniki, to może niektórzy znów mieliby wątpliwości. Legia potrzebuje na ławce stabilizacji. Przecież prezes Mioduski co ostatnio wybierał trenerów, to nie trafiał. A każdy nowy chce swoje transfery i tak dalej. Ostatnie ruchy Legii są sensowne, kupowanie piłkarzy na polskim rynku, sprawdzonych. Jak na przykład Mladenovicia.

- Na polskim rynku jest też do wzięcia Bohar. Ale za milion euro...
- Za dużo. To bardzo dobry piłkarz, ale na razie na polskie warunki. Powiem tak: dałbym pół miliona euro i pół miliona gdyby Bohar awansował z Legią do Ligi Mistrzów. Bo na razie to nie potrafił wprowadzić Zagłębia do pierwszej ósemki. Zatem z tym milionem euro bym nie szarżował. Zwłaszcza, że Legia potrzebuje 3-4 wzmocnień. Nie możesz walczyć o Ligę Mistrzów z Muzykiem, Rosołkiem czy Włodarczykiem. To znaczy możesz, ale w razie niepowodzenia to młodzi dostaną po głowie, że się nie nadają. A według mnie na to by nie zasłużyli, bo talent mają. Po prostu na nich jeszcze za wcześnie.

Złoty But. Lewandowski coraz bliżej wygranej. Immobile go nie goli

Sonda
Czy weźmiesz udział w 2 turze wyborów prezydenckich w niedzielę 12 lipca?
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze