Michniewicz po otrzymaniu nominacji na selekcjonera ruszył w podróż po Europie. Celem jego wizyt było przedstawienie kadrowiczom pomysłu na marcowe spotkanie z Rosją. Szkoleniowiec nie tylko wyłożył kadrowiczom koncepcję, ale także chciał poznać ich zdanie. Michniewicz w rozmowie z „Super Expressem” przyznał, że ma już w głowie ułożony plan na Rosję. - Mamy dobrych piłkarzy - zaznaczył nowy trener drużyny narodowej w rozmowie z naszym portalem. - W tym meczu będą fazy, kiedy trzeba się będzie bronić i walczyć o piłkę. Ale też musimy mieć opracowany atak pozycyjny, kontratak, stałe fragmenty gry. Wszystkie te elementy muszą funkcjonować, bo inaczej to nie zadziała - podkreślił Michniewicz, gdy pytaliśmy go jak zagramy w barażu w Moskwie.
Jan Tomaszewski wyjaśnia Czesława Michniewicza! Specjalne łączenie z legendą reprezentacji Polski
Wizytację piłkarzy zaczął od Monachium, gdzie spotkał się z kapitanem Robertem Lewandowskim. Później Michniewicz udał się do Włoch, gdzie narzucił sobie ostre tempo. Trasę wyścigu po Italii zainaugurował spotkaniami z asem Napoli Piotrem Zielińskim i szefem naszej obrony Kamilem Glikiem z Benevento. Później wpadł do Florencji (Bartłomiej Drągowski i Krzysztof Piątek). Ale to nie był koniec podróży. Porozmawiał także z kolejną grupą kadrowiczów: Łukaszem Skorupskim (Bologna) i Szymonem Żurkowskim (Empoli), który był kluczowym graczem trenera w młodzieżówce, a w tym sezonie zbiera pozytywne recenzje w beniaminku Serie A.
Tak Zdzisław Kręcina ocenia PZPN i prezesa Cezarego Kuleszę. "Mam wrażenie, że z natury jest..."
Ponadto spotkał się z Wojciechem Szczęsnym (Juventus), Karolem Linettym (Torino) i Bartoszem Bereszyńskim, który ostatnio przedłużył umowę z Sampdorią do 2025 roku. Bramkarz Juventusu Wojciech Szczęsny pozwolił sobie na żart i w notatniku selekcjonera narysował... autobus. - Trener Czesław Michniewicz po spotkaniu z Wojtkiem Szczęsnym, który do karteczek taktycznych postanowił dorzucić od siebie coś innego - „taktyczny autobus" - tak portal „Łączy nas piłka” skomentował rysunki bramkarza kadry. Ostatni etapem włoskiej wyprawy były odwiedziny duetu ze Spezii: Arkadiusza Recy i Jakuba Kiwiora, którego prowadził w młodzieżówce. Czy szykuje się powołanie dla tego młodego obrońcy? Teraz kolejnym celem selekcjonera będzie Anglia.
Joachim Marx broni reprezentanta Polski. Porównał Arkadiusza Milika do Leo Messiego