2023 rok był dla reprezentacji Polski zupełnie nieudany. Przede wszystkim za sprawą eliminacji do mistrzostw Europy, które w teorii miały być jedynie przetarciem przed turniejem finałowym, a okazały się drogą przez mękę. Pod wodzą Fernando Santosa kadra grała źle, przegrywała i w dodatku irytowała postawą na boisku. W zawodnikach nie widać było ducha walki i kibice zarzucali im, że w paru spotkaniach "przeszli obok meczu". Wszystko skończyło się szybką dymisją portugalskiego selekcjonera i zatrudnieniem Michała Probierza, który nie miał łatwego zdania.
Taka atmosfera panuje w kadrze. Wyjawiono tajemnicę
Przede wszystkim musiał odbudować atmosferę w reprezentacji, co jak się okazuje, idzie mu bardzo dobrze. Karol Świderski w rozmowie z portalem Sport.pl wyjawił, jak wygląda kadra od środka. - Nie chciałbym oceniać już tego, co było wcześniej, ale myślę, że za sprawą trenera Probierza bardzo dużo się zmieniło w pozytywnym znaczeniu. Teraz to wygląda naprawdę super i tak powinno wyglądać zawsze - powiedział napastnik reprezentacji Polski.
- Wreszcie to wygląda tak, jak powinno, aby drużyna mogła odnosić sukcesy. Każdy z każdym rozmawia, spędzamy wspólnie czas i nic nie dzieje się na siłę. Gdy spotykamy się na posiłkach, nie jest tak, że zjadamy i uciekamy szybko do pokoi. Zamiast tego długo rozmawiamy, żartujemy. Atmosfera jest naprawdę fajna. Znowu się czeka na przyjazd na zgrupowanie reprezentacji - opisał Świderski.