Ponad milion złotych szkody na niekorzyść PZPN, fikcyjne negocjacje
Jak przekazała prok. Katarzyna Calów-Jaszewska z PK, Zbigniew Boniek został oskarżony o to, że w okresie od listopada 2014 r. do sierpnia 2021 roku, jako prezes PZPN, działając wspólnie i w porozumieniu z Gabrielą M., Jakubem T., Maciejem S. oraz Andrzejem P., nadużywając przysługujących mu uprawnień w zakresie negocjowania umów i nie dopełniając obowiązków dbałości o mienie, wyrządził PZPN szkodę majątkową wielkich rozmiarów, poprzez zapłatę jednej ze spółek kwoty 1.016.902 zł. za fikcyjne negocjacje umowy sponsorskiej pomiędzy PZPN a inną spółką.
Jak informuje Prokuratura Krajowa, z ustaleń śledczych wynika, że PZPN podpisał umowę z pośredniczącą spółką już po tym jak doszło do sfinalizowania umowy sponsorskiej pomiędzy PZPN a spółką sponsora. Zdaniem prowadzących śledztwo, wykluczało to możliwość, by pierwsza spółka brała udział w jakichkolwiek negocjacjach. Zostały one zakończone przed podpisaniem kontraktu.
Zbigniew Boniek wściekły po usłyszeniu zarzutu. Ostry komentarz, uważa sprawę za czysto polityczną
W gronie oskarżonych znalazł się nie tylko były prezes PZPN Zbigniew Boniek. Prokuratura informuje, że w okresie objętym zarzutem Maciej S. był sekretarzem generalnym PZPN, Andrzej P. prezesem zarządu jednej ze spółek, Jakub T. był członkiem zarządu PZPN i jednocześnie pełnomocnikiem spółki, natomiast Gabriela M. od lipca 2018 r. pełniła funkcję prezesa zarządu jednej ze spółek.
– Ponadto Jakub T. i Iwona T. zostali oskarżeni o popełnienie czynów związanych z praniem brudnych pieniędzy polegających na utrudnieniu stwierdzenia przestępczego pochodzenia i zajęcia środków pieniężnych stanowiących korzyści majątkowe związane z wyrządzeniem PZPN szkody majątkowej wielkich rozmiarów w powyższej kwocie – przekazała prok. Calów-Jaszewska.
Prokuratura poinformowała, że Zbigniew Boniek oraz pozostali oskarżeni nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. Oskarżeni złożyli obszerne wyjaśnienia, które były sprzeczne z ustaleniami śledztwa.