Polacy pokonali w niedzielę Andorę 3:0 po dwóch bramkach Roberta Lewandowskiego oraz trafieniu debiutującego w kadrze Karola Świderskiego. Biało-czerwoni zwycięstwo okupili jednak urazem kolana swojego kapitana, który z pewnością nie wystąpi w środowym, wyjazdowym meczu przeciwko Anglikom. „Badania kliniczne i obrazowe wykazały uszkodzenie więzadła pobocznego prawego kolana. Leczenie tego typu kontuzji z reguły trwa od 5 do 10 dni” – poinformował PZPN w oficjalnym komunikacie.
Nie zabrakło jednak głosów, że uraz największej gwiazdy polskiej reprezentacji może okazać się zdecydowanie poważniejszy. Sugerował to m.in. dziennikarz TVP Sport Maciej Iwański, który poinformował, że „Lewy” wypadnie z gry na co najmniej miesiąc, a w skrajnie pesymistycznym wariancie opuści nawet Euro 2020. Do całej sprawy w zdecydowany sposób postanowił odnieść się prezes PZPN Zbigniew Boniek, który za pomocą Twittera uciął plotki mówiące o dłuższej przerwie w grze Lewandowskiego.
Tomasz Frankowski: Wydawało nam się, że Lewandowski jest jak skała [ROZMOWA]
„Nie piszcie bzdur. Gdyby mecz z Anglią był o Tytuł MŚ to Lewandowski pewnie by grał. Za 5/6 dni będzie po problemie( słowa i analiza lekarzy). Proszę nie siać paniki…” – napisał „Zibi”. 65-latek dodał też, że „Gdyby Robert nie grał z drużynami z 5/6 koszyka to żadnego rekordu bramkowego by nie pobił, a piłkarz będący w formie chce i ma prawo grać, nawet z niżej notowanymi drużynami”.
Reprezentacja Polski po dwóch spotkaniach eliminacyjnych do MŚ 2022 w Katarze ma na swoim koncie 4 punkty. Podopieczni Paulo Sousy na inaugurację zremisowali na wyjeździe z Węgrami 3:3, a kilka dni później na stadionie Legii pokonali Andorę 3:0. Biało-czerwoni są obecnie wiceliderem grupy, ustępując jedynie Anglikom, z którymi już w środę zmierzą się na Wembley.