Arkadiusz Milik już przed czterema laty mógł zasmakować triumfu w Pucharze Włoch, kiedy zdobył trofeum jeszcze w barwach Napoli. Teraz polski napastnik może dorzucić drugie trofeum do swojej gabloty po tym, jak Juventus wygrał 1:0 z Atalantą w wielkim finale. Arkadiusz Milik, podobnie jak Wojciech Szczęsny rozpoczął ten mecz na ławce rezerwowych, jednak trener Massimiliano Allegri postanowił wpuścić Polaka na boisko w 81. minucie, gdzie to Milik zastąpił Dusana Vlahovicia - strzelca jedynej bramki w meczu. Polski napastnik miał więc swój udział w zwycięstwie "Starej Damy" i bez skrępowania mógł on cieszyć się wygranym trofeum, również w mediach społecznościowych. Tam nastąpił prawdziwy wybuch radości.
- Vamos !! Puchar Włoch jest nasz. Forza Juve - napisał krótko na Instagramie Arkadiusz Milik publikując zdjęcie z wywalczonym trofeum i szerokim uśmiechem. Tyle wystarczyło, aby fani zaczęli wysyłać wiadomości do napastnika, a przez ich treść trudno powstrzymać wzruszenie. Polak może pochwalić się ogromną sympatią ze strony fanów, którzy są wdzięczni za to, co ten daje drużynie z Turynu.
- Najlepszy strzelec wszechczasów - napisał jeden z włoskich internautów pod zdjęciem Polaka. - Kocham Cię Arek, brawo! - dodał kolejny z fanów Juventusu. - Jesteś wielki! - czytamy dalej w sekcji komentarzy. W lipcu 2023 roku "Stara Dama" wykupiła Milika z Olympique Marsylii, a jego umowa obowiązuje do końca czerwca 2026 roku.
Listen on Spreaker.