Szczęsny wrócił do bramki "Starej Damy" w poprzedniej kolejce przeciwko AS Roma. Wcześniej pauzował przez kilka tygodni w związku z kontuzją, jakiej nabawił się w ostatnim przedsezonowym meczu z Atletico Madryt. Przez nią opuścił inaugurację sezonu, a między słupkami Juventusu stał Mattia Perin. Początek sezonu nie był łatwy dla drużyny, do której niedawno dołączył Arkadiusz Milik. Powrót polskiego bramkarza w starciu z Romą odebrano jako pozytywny impuls, choć 36-krotny mistrz Włoch jedynie zremisował 1:1. Na zwycięski szlak Juventus miał wrócić już po kilku dniach, bowiem w środę (31 sierpnia) do Turynu przyjechała Spezia. Mecz ten zapowiadał się pasjonująco dla polskich kibiców, ale okazał się dla nich koszmarem.
Robert Lewandowski i spółka zarabiają KOKOSY! Te KWOTY mogą zwalić z nóg
Dramat Wojciecha Szczęsnego! Polski bramkarz został zniesiony na noszach
Juventus prowadzi do przerwy "w polskim meczu" 1:0, ale kibice w Polsce żyją kontuzją Szczęsnego. W składach obu drużyn znajdowało się aż 5 Polaków, z czego czterech wybiegło na boisko od pierwszej minuty (Szczęsny, Drągowski, Reca, Kiwior; Milik na ławce), jednak Szczęsny nie dograł nawet pierwszej połowy. Reprezentacyjny bramkarz już w drugim meczu po powrocie doznał fatalnej kontuzji. Były golkiper m.in. Arsenalu wyskoczył do dośrodkowania i nie chwycił piłki, a spadając, fatalnie postawił nogę. Natychmiast runął na murawę i wił się z bólu, a ostatecznie został zniesiony z boiska na noszach. Na razie brakuje informacji, jak poważny jest to uraz, ale całe zdarzenie wyglądało fatalnie. Z pewnością ucierpiał staw skokowy Szczęsnego, a jego występ na mistrzostwach świata stanął pod znakiem zapytania.
Kto wygra mundial w Katarze?
Włącz podcast i poznaj faworytów!
Listen to "MUNDIAL W KATARZE. Oceniamy grupy. NIESPODZIANKI. FAWORYT. [Super SPORT]" on Spreaker.