Bartosz Bereszyński nie jest wielkim odkryciem i z pewnością nie jest piłkarzem anonimowym. Na mundialu zaprezentował jednak niezwykle wysoką formę i wielu kibiców może zastanawiać się, co taki piłkarz wciąż robi w słabej Sampdorii, która obecnie okupuje strefę spadkową Serie A. Bereszyński jednak wzbudzał zainteresowanie już wcześniej, mówiło się choćby o transferze do Romy, ale do niego ostatecznie nie doszło. Po takim mundialu prawy obrońca może jednak szybko znaleźć nowego pracodawcę. Oprócz Romy zainteresowanie wyraził także inny włoski klub.
Bartosz Bereszyński zagra z innym Polakiem?
Zainteresowanie Romy wciąż nie wygasło i niewykluczone, że Bereszyński zostanie klubowym kolegą Nicoli Zalewskiego. Teraz jednak „Tuttosport” dodaje, że do negocjacji włączył się inny klub z Polakiem w składzie – Torino. Turyńczycy mieli już rozpocząć negocjacje z Sampdorią w sprawie sprowadzenia Bereszyńskiego.
Klub z Genui wycenia swojego obrońcę na 4 mln euro. Dla Romy takie pieniądze problemem by nie były, ale dla Torino już mogą być, dlatego przy ewentualnej transakcji mówi się o możliwej wymianie zawodników. Wiele będzie zależało pewnie od samego zawodnika, który po odpadnięciu Polski z mundialu może skupić się na planowaniu dalszej kariery klubowej. W Torino Bereszyński spotkałby dawnego kolegę z Sampdorii, Karola Linettego.