Kiedyś był gwiazdą kadry młodzieżowej. Będzie liderem w ekipie Czesława Michniewicza?

Do Włoch Szymon Żurkowski trafił przed trzema laty z Górnika Zabrze. Jednak w Fiorentinie nie przebił się. Jesienią 2019 roku zagrał w dwóch meczach w Serie A, a później przeszedł do drugoligowego Empoli. W ubiegłym sezonie z tym zespołem wywalczył promocję do włoskiej elity. Jest wiodącą postacią ekipy beniaminka dla którego strzelił w tej edycji cztery gole. - Żurkowski bardzo się rozwinął się - ocenia Piotr Czachowski, były reprezentant Polski. - Dobrze się stało, że w końcu znalazł we Włoszech drużynę dla siebie, w której dostaje szanse. Potrzebował czasu, aby dopasować się do włoskich realiów. Wydaje mi się, że musi poprawić „fizykę”, to jedyny „grzech”, który mu wytykam. Mam wrażenie, że momentami brakuje mu sił, choć ostatnio rozgrywał całe mecze. Jest skuteczny, zalicza asysty, a przecież jeszcze nie tak dawno różnie z tym bywało. Dobrze się patrzy na jego występy. Trzeba zwrócić uwagę na to, że nie tylko strzela, ale notuje dobre zagrania, odbiera piłkę rywalom, pracuje w defensywie jak i w ataku - mówi ekspert Eleven Sports.

Bramkarz Warty Poznań przeszedł do historii Ekstraklasy. Zdradził nam szczegóły, kto mu przyniósł szczęście

Były reprezentant Polski prognozuje, że niebawem Szymon Żurkowski powinien trafić do reprezentacji Polski. Trener Czesław Michniewicz doskonale zna jego walory, bo pracował z nim w kadrze do lat 21. Wtedy „Żurek” był gwiazdą młodzieżówki. Czy teraz będzie rządził także w pierwszym zespole „Biało-czerwonych”? - W moim przekonaniu to piłkarz na miarę reprezentacji Polski – mówi wprost były kadrowicz. - Wszystko przed nim. Był już przecież w szerokiej kadrze, gdy powołał go trener Adam Nawałka. Może baraż z Rosją to nie będzie jeszcze odpowiedni moment dla niego, bo to bardzo ważny mecz dla polskiego futbolu. Jednak uważam, że w kolejnych spotkaniach już ma prawo liczyć na powołanie do drużyny narodowej. Najważniejsze, że Żurkowski regularnie gra w Empoli. W lidze włoskiej zyskuje doświadczenie, poznaje kulturę gry. Ma wiele atutów. Jest szybki, dynamiczny, nie boi się wejść w kontakt z przeciwnikiem. Potrafi wyjść na pozycję, próbuje zaskakiwać bramkarzy strzałami z dystansu - tak Piotr Czachowski charakteryzuje pomocnika Empoli.

Niepokojąca teoria Jana Tomaszewskiego przed Polska - Rosja. Może dojść do skandalu, PZPN musi się tym zająć