Nowy sezon Serie A przeniósł nam wielkie zmiany w ligowej tabeli najwyżej klasy rozgrywkowej we Włoszech. W czasie, gdy Juventus znacznie obniżył loty i po czterech kolejkach otwiera strefę spadkową, przez co w szatni "Starej Damy" dochodzi już do awantur, na drugim biegunie znajduje się Napoli. Ekipa z południa Włoch, kierowana przez nowego trenera, Luciano Spallettiego, rozsiadła się w fotelu lidera z kompletem punktów. O tym, jak dobrze sprawują się "Azzurri" mogło przekonać się w ostatniej ligowej kolejce Udinese. Drużyna z północy kraju przegrała aż 0:4 na własnym obiekcie, a strzelcem jednej z bramek był Kalidou Koulibaly, który błysnął fenomenalnym wolejem w polu karnym. Bramkarz nie miał w tej sytuacji nic do gadania.
Sprawdźcie, jak mieszka Arkadiusz Milik, zaglądając do naszej galerii zdjęć, która znajduje się poniżej!
Piłkę dośrodkowaną z rzutu rożnego niedługo po zmianie stron, w 52. minucie Fabian Ruiz zgrał do niepilnowanego obrońcy "Azzurri", który ustawił się w okolicach 13. metra i czekał na swoją okazję. Koulibaly miał przed sobą dużo miejsca oraz czasu, aby złożyć się do uderzenia. Chwilę później obrońca neapolitańczyków posłał na bramkę Marco Silvestriego potężną bombę i golkiper Udinese mógł już tylko wyciągać piłkę z siatki. Piotr Zieliński wszedł na murawę w 71. minucie, zmieniając Lorenzo Insigne.
Anglicy oskarżają Glika o ohydne rzeczy. Są nowe fakty. Lewandowski nie zamierza gryźć się w język