Saga transferowa z Milikiem w roli głównej ciągnie się od kilku tygodni. Gdy bowiem Polak odrzucił ofertę przedłużenia umowy z neapolitańczykami musiał znaleźć sobie nowy klub. Najbardziej chciał przejść do Juventusu, jednak turyńczycy po rozstaniu się z trenerem Maurizio Sarrim zweryfikowali swoje plany transferowe i odpuścili starania o podpis polskiego snajpera. Na tego zaś naciska czas, a niewielka liczba opcji sprawia, że zdecyduje się najprawdopodobniej na przenosiny do Romy.
Tomasz Iwan z ręką MIĘDZY NOGAMI pięknej brunetki. 500 złotych w tle [ZDJĘCIA PAPARAZZI]
Rzymski dziennik "Il Corriere dello Sport" donosi, że agenci Milika kończą negocjowanie wszelkich warunków umowy Polaka w Wiecznym Mieście. Pochylają się m.in. nad bonusami finansowymi, które zawodnik będzie mógł sobie wywalczyć odpowiednią grą w ekipie "Giallorossich". Według informacji rzymskich dziennikarzy, strony rozmawiają także odnośnie gratyfikacji finansowej na wypadek wywalczenia przez napastnika Złotego Buta!
Polscy kibice emocjonowali się wyścigiem o miano najlepszego strzelca w Europie w ubiegłym sezonie, kiedy na samym finiszu lepszy od Roberta Lewandowskiego okazał się Ciro Immobile. "Lewy" będzie chciał powetować to sobie w sezonie 2020/2021, ale te doniesienia wskazują na to, że Milik zamierza stanąć z nim w szranki. Nawet jeżeli nie jest faworytem, to przezorny zawsze ubezpieczony - taki triumf indywidualny połączony z bonusem finansowym cieszyłby podwójnie!