Za dużo jest szumu wokół Piotra. To mu nie służy – ocenia nieustające powroty transferowego story Zielińskiego na łamy gazet i witryny portali Marek Koźmiński, doskonale znający realia włoskiej piłki. Nie dziwią go też bynajmniej sugestie, że kadrowicz Michała Probierza może na kolejne miesiące – jak miało to miejsce w finale Superpucharu Włoch w Rijadzie - wylądować na ławce rezerwowych Napoli.
Prezes Napoli jasno i klarownie o przyszłości Piotra Zielińskiego
W piątek głos na temat pomocnika zabrał wreszcie Aurelio de Laurentiis. - To bardzo dobry chłopak, spędził w Napoli osiem lat – przypomniał ekscentryczny właściciel klubu z Neapolu, cytowany przez „Tuttosport”. - Pewne historie jednak się skończyły. Byliśmy gotowi, by podpisać nowy kontrakt, jeśli tylko chciałby zostać – zadeklarował.
Dostało się od De Laurentiisa człowiekowi z cienia
Ten scenariusz do skutku jednak nie dojdzie. Dlaczego? - Bo ma agenta, który wywęszył pieniądze – miał powiedzieć De Laurentiis. I przywołał wymianę zdań z Giuseppe „Beppe” Marottą, czyli dyrektorem sportowym Interu. - Powiedziałem mu: „Nie zachowujesz się właściwie”. Chodzi mi o to, że wciąż publicznie odpowiada, że nieprawdą jest ich umowa z zawodnikiem.
Do słów właściciela Napoli cytowanych przez „Tuttosport” ważne zdanie dorzucił także Fabrizio Romano. Jego zdaniem De Laurentiis odniósł się bezpośrednio do kwestii finansowych. - Wynagrodzenie Zielińskiego tutaj [w Napoli] jest wyższe niż to oferowane przez Inter – miał oznajmić działacz z Neapolu.